Zimny, krótka piłka: ile chcesz za ten popsuty motocykl? Akurat szukam to bym Cię wybawił.
Hehehe Ja bez ABSu mogę jeździć bez najmniejszego problemu A motocykl tą usterką bynajmniej mnie nie zniechęcił. Niestety ja wychowałem się na maszynach gdzie najtrudniejszym elementem był tranzystorowy moduł zapłonowy. No jakiś tam komp w V-Stromach ale to 1/5 zaawansowania tego co tu w beemce.
Tylko jak to się mówi, pojechało mi po ambicji rozpracowanie tego w sensie ustalenia przyczyny.