Maly Adventure czyli 390 ADV

[Dzieju]

Jak się żonie jeździ? Pytam bo koleżanka poszukuje czegoś ale jeszcze do końca się nie określiła jakie ostatecznie ma preferencje.
Oczywiście najlepiej jak sobie posiada na różne , wtedy się dowie co jej zagra.
Siadałem na to w salonie , no małe, zgrabne i lekkie.

[Dubel]

Napisał Dzieju

Jak się żonie jeździ? Pytam bo koleżanka poszukuje czegoś ale jeszcze do końca się nie określiła jakie ostatecznie ma preferencje.
Oczywiście najlepiej jak sobie posiada na różne , wtedy się dowie co jej zagra.
Siadałem na to w salonie , no małe, zgrabne i lekkie.

Bardzo zadowolona, ma 1,67 i dotyka obiema stopami do ziemi ( palcami )co daje komfort psychiczny i poczucie bezpieczeństwa. Silniczek zbiera się ładnie i pomimo swojej pojemności utrzymanie przelotowej 100-120 jest przyjemne. Zawieszenie jak to w ktm nie ma nic do zarzucenia, oczywiście nie jest mistrzostwo świata ale przy tej cenie .... Spalanie na dotarciu w okolicach 3 L. Jest wersja z kołami na szprychach, niewiele droższa, jednak żona zdecydowała że chce aluminiowe kola .... Jak na razie jesteśmy zadowoleni, choc zaledwie 600km za nami i wiecej wyjdzie z czasem.
Zdecydowanie polecam sie przyjzec małemu ADV bo za te pieniadze mozna kupic naprawde kawal dorosłego motocykla.
Na koniec dodam, bez litra naprawde tez mozna fajnie pojeździć

PXL_20250520_165044255.jpg