|
![]() |
#1 |
![]() |
![]()
Zostawiamy kemping i jedziemy do Bardonecchi. Tam już klasyka, wpijamy w kierunku Rochmolles i gonimy na miejsce. O tej porze budka z opłatami już zamknięta. W tym roku to nowość , 8 euro za wjazd. Nie jest to dużo uważam, może z tej kasy ktoś próbuje utrzymać drogę? Może, bo z roku na rok coraz gorsza :-).
Po trzynastu kilometrach i kilogramie piachu w gębie jesteśmy na miejscu !!!! VOILA - znowu tu jestem:-)))) 20230708_201141.jpg Problem tylko jest jeden - zawsze byłem tam jako jeden z pierwszych. Dwa lata temu z Zylkiem w piątek rano, to chyba pierwsze namioty stawialiśmy. Dzisiaj znalezienie miejsca na parkingu graniczyło z cudem, a jeszcze większym cudem było znalezienie miejsca bez placka krowiego :-) . Ale od czego mamy Ropuszka - rzucił okiem tu to tam i zarządził rozbijanie obozu. Ty tu, ty tu, a ja tam :-) No i gra. Piwko jakieś jedzonko , znowu piwko i spacerek dookoła. Ale co tu pisać - tu trzeba być !!!! setki motocykli, setki namiotów, setki ludzi . Jedni wyglądają jakby stąd nigdy nie wyjeżdżali od 1966 roku inni ledwo stoją na nogach. Motocykle przerobione , normalne , adv, szosowe, skutery, Harleye - wszystko co się wymarzy. No i góry, góry i góry. W tym roku pierwszy raz jestem kiedy nie wieje wiatr. Powoduje to, że dym z ognisk zostaje w dolinie i tworzy pewnego rodzaju mgiełkę. A ognisko ? Jak chcesz zapalić to przywieź sobie z dołu jakiś gałęzie , tu już nawet krzaki nie rosną :-) Zresztą co tu pisać - oglądajcie :-) 20230708_201238.jpg 20230708_201507.jpg 20230708_201152.jpg IMG_4640.JPEG IMG_4639.JPEG 20230708_204558.jpg IMG_4634.JPEG 20230708_204607.jpg IMG_4632.jpg |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() |
![]()
20230708_220132.jpg
20230708_221644.jpg 20230708_220201.jpg 20230708_221221.jpg 20230708_220458.jpg 20230708_221142.jpg 20230708_213751.jpg Dzisiaj był długi dzień ale to taki dzień , który się pamięta. Zapowiadała się chłodna noc, jak zwykle w tym miejscu. Zmęczenie dało o sobie znać, kilka piwek i nie doczekaliśmy się miliona gwiazd na niebie. Niebo było w tym roku zasłonięte dymem, a może było jeszcze za jasne bo wcześniej spadliśmy do namiotów? Pewnie tak. Nie ważne, warto tu jechać tyle nawet na jedną noc - takich klimatów u nas nie ma. Jutro znowu morderczy dzień :-) |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Stella Alpina-Piemont | myku | Umawianie i propozycje wyjazdów | 207 | 27.03.2025 06:49 |
Niedźwiedzie, szerszenie i muchy, czyli MOTO POŁUDNIE 2023 | Mech&Ścioła | Trochę dalej | 75 | 04.07.2023 08:56 |