|
![]() |
#1 |
![]() |
![]()
Takie alty były zawsze. Nawet w R2V - de facto samochodowe.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() |
![]()
Odpal Zimny program serwisowy na kompie do tych motocykli. Klocki lego. Podane wszystko na tacy. Zwiniesz wtedy swoją elektrykę
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
trampkarz emeryt
![]() |
![]() Cytat:
Ale elektryki i tak nie zwinę! W każdym motocyklu zawsze jakiekolwiek dodatkowe odbiorniki szły u mnie od aku przez rozdzielacz i zupełnie odrębną wiązką. Może dlatego nigdy nie miałem problemu z elektryką (poza jednym reglerem w trampku ale to przypadłość modelowa raczej), przewodami, nawet w Aprilii ![]() Z uwagi na CAN i potencjalną ew. większą wrażliwość na podpinanie różności do instalacji motocykla - nic nie będę kodował, wpinał się w fabryczną instalację jak nie muszę etc. Religia mi na to nie pozwala ![]() Zimny |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2012
Posty: 968
Motocykl: RD03
![]() Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 6 godz 44 min 56 s
|
![]()
Układ CAN w BMW jest bezawaryjny i łatwy w diagnozie. Ciekawostką jest to , że motocykl (poza światłami przeciwwmgłowymi z przodu) nie posiada bezpieczników. Zwarcie powoduje odcięcie danego obwodu w ZFE motocykla. Po każdym odpaleniu motocykl sąduje swoje układy i jak zwarcie zostanie usunięte to prąd na dany układ zostanie znów włączony.
Podłączanie wszystkich dodatkowych odbiorników trzeba robić tak jak pisze Zimny czyli rozdzielacz dodatkowy przez przekaźnik sterowany stacyjką . Układ ZFE nie lubi jednego, a mianowicie ładowania akumulatora przez gniazdowyprowadzone z lewej strony motocykla. Trzeba ładować sprawną ładowarką przeznaczoną do motocykli BMW (do ładowania z CAN) , a bezpieczniej jet podpinać prostownik bezpośrednio pod akumulator. Ładowanie przez to gniazdo niesprawnym prostownikiem lub nie przeznaczonyym do tego uszkadza w ZFE elementy odpowiedzialne za wyłączenie prądu po zgaszeniu motocykla co objawia się ciągłym rozładowywaniem się akumulatora po max 2-3 dniach postoju. |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
trampkarz emeryt
![]() |
![]() Cytat:
![]() To przy okazji pytanko - zrobiłem wyprowadzenie pod stop w kufrze (mam to podłączę) z tylnej lampy led. No i na płycie jest złączka givi - czy zabezpieczać to w razie zwarcia przypadkowego? Dotychczas myślałem że...wywali bezpiecznik świateł. Ale jak rozumiem działa to trochę inaczej. Nie wiem czy dawać jakiś dodatkowy 1A bezpiecznik od kufra do lampy. Co do ładowania - czytałem właśnie o tym gdzieś na zagranicznych forach i zrobiłem tak - wywaliłem oryginalne gniazdo pod kanapą DIN, w jego miejsce wstawiłem gniazdo zapalniczki zwykłe porządne hermetyczne, podłączone przez bezpiecznik 5A do aku (via rozdzielacz 3+1). Gniazdo DIN schowałem pod schowkiem na narzędzia razem z całą dodatkową elektryką: ![]() Powód - mam dwie normalne ładowarki aku z wtykiem do zapalniczki. Mam też kompresorek z takim wtykiem. No i to co czytałem o ładowaniu przez DIN dedykowaną ładowarką, a lubię taką wygodę doładowania aku przez gniazdko. Pozdrawiam zimny Ostatnio edytowane przez zimny : 09.02.2022 o 12:10 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2012
Posty: 968
Motocykl: RD03
![]() Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 6 godz 44 min 56 s
|
![]()
Jak lampa jest diodowa to podłącz bezpośrednio pod kable od lampy. Jakby zrobiło się jakieś zwarcie nawet to nie będzie to problemem dla ZFE. Co do złącza do ładowania to bardzo prawidłowo zrobione .
|
![]() |
![]() |