![]() |
|
Układ elektryczny i zapłonowy Montaż, demontaż oraz kontrola elementów jak: alternator, akumulator, regulator napięcia, CDI, okablowanie, światła, bezpieczniki, przełączniki, światła stopu, czujnik nóżki bocznej, wiatraki, klaksony, tripmastery, kontrolki, rozruszniki i kierunkowskazy. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
Administrator
![]() |
![]()
Pałeł ,uwielbiam takie plątaniny kabli , poważnie
![]() Na drugim zdjęciu ugrzeczniona wersja.
__________________
AT03 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
gsm: 512242193
![]() Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Rzuchów
Posty: 5,273
Motocykl: RD11a
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 6 dni 14 godz 20 min 30 s
|
![]() Cytat:
To chyba wyrób jakiegoś rzemieślnika wymaga stałego i permanentnego nadzoru a mimo to go nie używam, wole zasilacz laboratoryjny ![]() Sam prostownik zbudowany zgodnie ze sztuka czyli trafo na odczepach te przełączają zakresy napiec plus element prostujący nawet nie wiem czy dioda czy selen czy Mostek Graetza. Nie chce mi sie go rozkręcać aby sprawdzić. Ale on świetnie pokazuje czemu nie prostownik, dlaczego lepszym rozwianiem jest choćby droga ładowarka automatyczna bo ideał dla mnie to zwykły zasilacz laboratoryjny. Ten prostownik idealnie pokazuje cała magie żeby podnieść prąd lądowania musimy podnieść napięcie aby miec 9,5A mój prostownik dźwignął napięcie do 17,1V co jest kurde za dużo dlatego postanowiłem zgłębić temat bo mnie te napięcie wystraszyło. A potem mnie bukowski zmobilizował żeby cos na forum napisać i sie zebrana wiedza z wami podzielić. Przepraszam ze nie poukładałem kabli ale oprócz wrzucenia prostownika pod maskę, zapięcia żabek na klemy i wsunięcia pod nie sond miernika naprawdę nic nie robiłem. Test trwał nawet nie 5min ale obiecałem kiedyś, wiec zrobiłem. Co zaś tyczy sie ustrojowi pomiarowemu który pokazujesz i plątaninie kabli to przecież z punktu widzenia pomiaru nie ma najmiększego znaczenia jedynie co mozna sie przyczepić to rozjazd wskazań multimetru i miernika 0,2V to duży błąd reszta jest pomijalna choć 14,3V to trochę mało aby naładować akumulator. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Administrator
![]() |
![]()
Pałeł , spokojnie, mi nie przeszkadza taki artystyczny nieład , niech prąd ma też ciekawie i pokombinuje którym kablem w którą stronę ma lecieć.
Przy testach wyszła rozbieżność , co ciekawe zależna czy mierzyłem tylko napięcie czy równocześnie i prąd oraz czy jednocześnie był podłączony miernik. Kostka pomiarowa to nie urządzenie wysokiej klasy a dodatek do prostownika żeby nie latać z miernikiem i przełączać co chwila między prądem i napięciem. Ustalę ewentualne rozbieżności i będę miał podgląd faktyczny. Akumulator ma chyba zwarcie w zewnętrznej celi bo go rozdęło i musiałem go polutować na górnej krawędzi. Ale prąd trzyma dobrze i awaryjnie może się przydać. To 14,3 to nie był koniec ładowania , stopniowo rosło a przerwałem przy 14,7 ( w/g miernika).
__________________
AT03 |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
1 kask - kilka nazw | bouli | Kaski | 3 | 30.04.2015 17:47 |
Kilka wskazówek - kilka dni w Alpach | flippy | Przygotowania do wyjazdów | 4 | 22.08.2014 23:28 |