![]() |
|
Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
Przygoda jest tuż za rogiem
![]() Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 97
Motocykl: KTM 690 Enduro
![]() Online: 2 dni 15 godz 39 min 35 s
|
![]()
Do wszystkich uczestników wyjazdu mile wspominających drogę do Burrel:
przeczytajcie artykuł, który znalazłem a gazecie: http://wyborcza.pl/1,75477,6909843,Czy_podczas_wojny_w_Kosowie_dochod zilo_do_transplantacyjnych.html Całe szczęście, że buchnęli mi komórkę, a nie nerkę ![]() A na pytania marekzg i Ron'a odpowiem tak: cały urok Albanii kryje się w miejscach mało popularnych wśród samych albańczyków - o to nie trudno, bo większość miejsc w górach jest trudno dostępna ze względu na zły stan dróg. Widoki po prostu zwalają z nóg, to były najbardziej zjawiskowe krajobrazy jakie do tej pory widziałem. Dodając do tego temperatury jakie tam panowały, kurz i tempo w jakim próbowaliśmy pokonywać wyznaczoną trasę daje to wrażenie brania udziału w rajdzie Dakar. Z informacji praktycznych: 1) Euro przyjmowane jest wszędzie gdzie byliśmy, wychodzi nieco drożej niż płacąc w Lekach (ich waluta), ale się da. 2) Od sierpnia albańczycy zaczynają wakacje i odludne miejsca w których bywaliśmy podobno wcale wtedy nie są już takie odludne. Trudno w to uwierzyć, ale jeżdżąc po parku Lura, jadąc drogą, która mimo, że jest na mapie okazała się być od 15 lat od pewnego miejsca nieprzejezdna, znaleźliśmy Hotelik obsługiwany przez pewnego przemiłego przemytnika. Byliśmy tam jedynymi gośćmi, a hotelik był na totalnym zadupiu. Ów miły przemytnik - manager hotelu powiedział, że w sezonie ma ponad 100 osób w hotelu i namiotach i są imprezy z dj.. dodam, że dojazd tam moim focusem wykracza poza możliwości mojej bujnej wyobraźni.. 3) Należy nabrać dystansu do jakości dróg zaznaczonych na mapie (jeśli w ogóle uda się wam ją zdobyć) - zdarzyło nam się jadąc drogą widoczną na mapie przeprawiać się przez rzekę! 3) najładniejsze dziewczyny były w Serbii 4) nie woźcie zapasowego paliwa tak jak ja to robiłem, nie ma to sensu 5) woda w strumieniach jest za**** zimna, ma jakieś 3 cm temperatury 5) menu w centralnej albanii składa się z 4 dań: cevapi, zupa ala gulasz, sałatka szopska, sałatka grecka 6) fajki i piwo są wszędzie - cena ok. 1 eurokto chce jechać i podziwiać dzikie, piękne, odludne miejsca niech się spieszy, zachodzą tam dynamicznie zmiany: leją asfalty, ludzie się bogacą, będzie coraz więcej turystów. Co do gleb było ich kilka, na szczęscie uszkodzenia umożliwiały dalszą jazdę. Chętnie tam wrócę zobaczyć to, czego nie zdążyliśmy odwiedzić. Dużo jest do opowiadania o tym co tam widzieliśmy. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Ajde Jano
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,364
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 9 miesiące 1 tydzień 6 dni 22 godz 58 min 0
|
![]()
W parku Teth odcinek z Koplik to 3 godziny a o Teth do Szkodry bite 6 godzin i mówimy o 70 km samochodem terenowym.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
![]() Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Żary / Strzelce Krajeńskie
Posty: 381
Motocykl: RD03
Przebieg: 67 000
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 dni 16 godz 7 min 52 s
|
![]() Cytat:
Po przejechaniu tej drogi nie dziwi, że trasę określają tam godzinami, a nie kilometrami ![]()
__________________
Cztery koła poruszają ciało, a dwa duszę. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Dołączył: 28.5.2006
![]() |
![]() Cytat:
Właściwie mam takie same spostrzeżenia. Na mapie mieliśmy zaznaczoną drogę, która była dopiero w budowie, lub lokalesi nam mówili, że ta, którą jedziemy, za parę kilometrów już się kończy, co nam się zdarzyło parę razy. Najgorszy dzień dla nas to 50km asfaltem (dojazd) i 64 po kamolach, dwa razy się cofaliśmy, bo ścieżka nam się skończyła... Miałem wtedy serdecznie wszystkiego dość. Nawet w górach, na pełnym zadupiu, był ktoś, kto mówi po angielsku. Mapę dostaliśmy na pierwszej stacji tuż po przekroczeniu granicy, tam też wymieniliśmy walutę (oczywiście była to prywatna inicjatywa pracownika stacji), większych problemów płaceniem plastikiem nie było, choć nie wszędzie akceptują kartę Visa. Widzę, że bawiliście się tak samo dobrze jak i ja ![]() ![]() http://picasaweb.google.pl/MaciekRP/...a2009WgUkasza#
__________________
Navigare necesse est vivere non est necesse. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
season closing meeting, Hungary, 2009.10.23-2009.10.25. | Brasil | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 30 | 11.11.2009 20:52 |
Africa Twin meeting in Hungary, 2009.09.04. - 2009.09.06. | Brasil | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 26 | 11.11.2009 20:48 |
Miastko 2009 reaktywacja 28.-30.08.2009 | Ciapek | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 3 | 27.08.2009 11:46 |