Albania 2009

[PARYS]

Napisał bigos

Ja z kolegą z TA wydumałem sobie wstępnie taką traskę

Trasa optymalnie ok.
Jak będziecie przejeżdżać fruską górę to tu możecie sobie postój zaplanować. Na samej górze jest polana "motocyklowa" i 2 czy 3 fajne restauracje.
Poza tym jadąc od Novego Sadu na samym "vencu" jak się skręci w górę do lasu w lewo to się dojeżdża do toru crossowego. Zresztą można fajnie przejechać cały grzebień fruskiej góry. Jest też oczywiście miejsce ze zniszczoną w bombardowaniu wieżą.
Stamtąd droga przez Rumę w kierunku na Sabac (a nie Sobotac) jest równa płaska i generalnie nudnawa. Tyle, że niedaleko a już od Sabca do Valjeva zaczyna się ciekawie. Tu drogę wyremontowali i jest fajny asfalcik i zakręty także można podnóżki poprzycierać.
Między Valjevo a Pozega jest skręt na Divcibare (przed Kosijerić). Fajny objazd jest - wjeżdża się do góry a potem w kierunku na południe i wyjeżdża się znowu na trasę Cacak - Pozega. Ewentualnie można jeszcze wydłużyć skręcając za Jezevica w kierunku na Dobrinja/Pranjanji. Znaków się tu nie spodziewajcie - ludzi trzeba pytać o drogę.
Dalej też można trochę zmodyfikować traskę. Jak chcecie to wam dopiszę co i jak.

No to szerokości.

[rambo]

Jakbym jechał wzdłuż Tary, to lepiej jest jechać w górę niz w dół. Lepiej widać kanion, bo jak jedziemy w dół to dzieli nas od niego jeszcze asfalt. Choć zużycie paliwa mniejsze

[bigos]

Napisał PARYS

Trasa optymalnie ok.
Jak będziecie przejeżdżać fruską górę to tu możecie sobie postój zaplanować. Na samej górze jest polana "motocyklowa" i 2 czy 3 fajne restauracje.
Poza tym jadąc od Novego Sadu na samym "vencu" jak się skręci w górę do lasu w lewo to się dojeżdża do toru crossowego. Zresztą można fajnie przejechać cały grzebień fruskiej góry. Jest też oczywiście miejsce ze zniszczoną w bombardowaniu wieżą.
Stamtąd droga przez Rumę w kierunku na Sabac (a nie Sobotac) jest równa płaska i generalnie nudnawa. Tyle, że niedaleko a już od Sabca do Valjeva zaczyna się ciekawie. Tu drogę wyremontowali i jest fajny asfalcik i zakręty także można podnóżki poprzycierać.
Między Valjevo a Pozega jest skręt na Divcibare (przed Kosijerić). Fajny objazd jest - wjeżdża się do góry a potem w kierunku na południe i wyjeżdża się znowu na trasę Cacak - Pozega. Ewentualnie można jeszcze wydłużyć skręcając za Jezevica w kierunku na Dobrinja/Pranjanji. Znaków się tu nie spodziewajcie - ludzi trzeba pytać o drogę.
Dalej też można trochę zmodyfikować traskę. Jak chcecie to wam dopiszę co i jak.

No to szerokości.

Wszelkie sugestie wskazane. Tarę pod górkę też się przemyśli. W końcu ma to być wyjazd pod znakiem opadniętej szczęki i zagotowanych jajek. Problemem jest ograniczenie czasowe 10-11 dni, a chcielibyśmy zaliczyć Teth, bo pomysł wyjazdu wyszedł od zobaczenia urokliwej fotki z tamtych stron.
Nie jechałem jeszcze przez Słowację (wjedziemy autostradą Brno - Bratysława) i Węgry.
Jest coś, na co uważać, aby nie przepłacić i nie spowolnić?

Droga nr	Kierunek	Uwagi
	Szeged (Węgry)
53	Subotice	Granica z Serbią
22	Novi Sad
21	Srem. Kamenice	Park narodowy. Na Fruska góra jest polana motocyklowa z knajpą. Możliwość przejechania grzebieniem góry.
21	Valjevo	Od Šabac Ciekawa droga z nowym asfaltem. Między Valjevo a Pozega jest skręt na Divcibare (przed Kosijerić). Fajny objazd jest - wjeżdża się do góry a potem w kierunku na południe i wyjeżdża się znowu na trasę Cacak - Pozega. Ewentualnie można jeszcze wydłużyć skręcając za Jezevica w kierunku na Dobrinja/Pranjanji. Znaków się tu nie spodziewajcie - ludzi trzeba pytać o drogę.
21	Pozega	odbić na drogę nr 5
5	Čačak	runda wokół parku
21	Prijepolje	na granicę Gostun
21	Bijelo Polje
2	Majkowac
brak	Zabijak	wzdłuż Tary
brak	Piwskie jezioro	przez park Durmitor do 18
18	Podgorica
18	granica w Hotit
	Koplik
	Teth
	Shkoder
brak	Virpezar	brzegiem jeziora Skoderskiego
	Cetinje
	Kotor	Objechać zalew Kotorski i przeprawić się na powrót do Tivat. Chwila laby.
	Dubrovnik
	Słowenia, Austria, Czechy

[STRUś]

Chłopy podpowiedzcie na co szczególnie zwrócić uwagę w kwestii przygotowania moto. Po wrocławskim spotkaniu z JaroGL nabrałem pokory do tego wyjazdu Zapowiada się GRUBE szutrowe enduro. W zeszłym roku po drodze do Grecji w Afri padł regulator, tyle tylko, że udało się dojechać do cywilizacji i go wymienić. W Albanii będzie raczej nie możliwe. Nie chcę przesadzać i pakować ze sobą drugiego motocykla. Może macie jakieś sugestie.
Zabieracie ze sobą dętki czy tylko zestawy naprawcze !?

A i jescze jedno, kto bierze kufry a kto pakuje całe manele na grzbiet ?

Pytanie szczególnie do Krisa, Wojtka i Dubla (podobieństwo motorów).

[wojtek II]

Napisał STRUś

Chłopy podpowiedzcie na co szczególnie zwrócić uwagę w kwestii przygotowania moto. Po wrocławskim spotkaniu z JaroGL nabrałem pokory do tego wyjazdu Zapowiada się GRUBE szutrowe enduro. W zeszłym roku po drodze do Grecji w Afri padł regulator, tyle tylko, że udało się dojechać do cywilizacji i go wymienić. W Albanii będzie raczej nie możliwe. Nie chcę przesadzać i pakować ze sobą drugiego motocykla. Może macie jakieś sugestie.
Zabieracie ze sobą dętki czy tylko zestawy naprawcze !?

A i jescze jedno, kto bierze kufry a kto pakuje całe manele na grzbiet ?

Pytanie szczególnie do Krisa, Wojtka i Dubla (podobieństwo motorów).

ja zabieram i dentki, i zestaw naprawczy
Kufry alu i centralny - mam nadzieje że uda mi sie jakoś zapakować
( a tobołów troche będzie )

[stoner]

Panowie, nie jestem grafikiem, ale przygotowałem projekt nalepki wyprawowej. Nie przyjmuję słów krytyki i propozycji zmian projektu tylko czekam na info, czy ktoś chce i ile sztuk. Format A5, cena ok. 8 zeta/sztuka. Dostawa osobista przeze mnie na trasę wycieczki. Wygląda tak:

[STRUś]

Biorę 1 szt. Dzięki.

Napisał stoner

Panowie, nie jestem grafikiem, ale przygotowałem projekt nalepki wyprawowej. Nie przyjmuję słów krytyki i propozycji zmian projektu tylko czekam na info, czy ktoś chce i ile sztuk. Format A5, cena ok. 8 zeta/sztuka. Dostawa osobista przeze mnie na trasę wycieczki. Wygląda tak:

dla mnie 2 szyuki prosze

[kris]

A i jescze jedno, kto bierze kufry a kto pakuje całe manele na grzbiet ?

Pytanie szczególnie do Krisa, Wojtka i Dubla (podobieństwo motorów).[/quote]
ja zabieram boczne giwi , zamiast centralnego worek nieprzemakalny i tankbag...

Napisał kris

A i jescze jedno, kto bierze kufry a kto pakuje całe manele na grzbiet ?

Pytanie szczególnie do Krisa, Wojtka i Dubla (podobieństwo motorów).

ja zabieram boczne giwi , zamiast centralnego worek nieprzemakalny i tankbag...[/quote]
ja pakuje sie w 2 alu i centralny plus torba na bak mam nadzieje że sie pomiszcze
biore zestaw naprawczy i detke do przodu bo na tył nie mam zapasu (jak sie uda zakupic to bedzie i na tył)