Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26.08.2019, 12:30   #1
Nynek
 
Nynek's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 600
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Nynek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 23 godz 43 s
Domyślnie

Oj jak ja się ciesze, że relacjonujesz to tak rzeczowo jak to faktycznie wyglądało , a nie cukierkowo, że super świetnie i raj na ziemi.
Kiedyś się wybiorę na taką wyprawę, bo jestem nie rozliczony z pustynią w Maroku, ale teraz wiem, że muszę się dobrze przygotować fizycznie, psychicznie i sprzętowo, a przede wszystkim podszkolić technikę jazdy po piachu.
Dzięki stary, że oszczędziłeś mi ostrego wpierdolu od pustyni
Nynek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27.08.2019, 07:37   #2
Rychu72
 
Rychu72's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,547
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
Rychu72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 44 min 56 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Nynek Zobacz post
Oj jak ja się ciesze, że relacjonujesz to tak rzeczowo jak to faktycznie wyglądało , a nie cukierkowo, że super świetnie i raj na ziemi.
Kiedyś się wybiorę na taką wyprawę, bo jestem nie rozliczony z pustynią w Maroku, ale teraz wiem, że muszę się dobrze przygotować fizycznie, psychicznie i sprzętowo, a przede wszystkim podszkolić technikę jazdy po piachu.
Dzięki stary, że oszczędziłeś mi ostrego wpierdolu od pustyni
Na wiele rzeczy da się przygotować, ale na takie temperatury jakie mieliśmy to w tamtych warunkach ciężko.

Jezdżąc po Gruzji, Armenii, czy w innych gorących krajach mój patent to moczenie całej koszulki co godzinę. Po godzinie była suchutka.
Tam jednak nie ma żadnych rzeczek, strumyczków, czy zbiorników wodnych, a woda w cenie złota, bo nigdy nie wiesz kiedy gdzieś ugrzęźniesz na dłużej i lepiej mieć zapas.
Jadąc drugi raz pojechałbym raczej w styczniu, bo jazda wieczorem lub rano gdy było chłodniej to całkiem inna bajka. Nie czułem się jak mucha w gorącej smole.

Psycha ważna rzecz. Jadąc na taką wycieczkę masz długotrwały wysiłek (prawie 3 tygodnie) w skrajnych warunkach.
Nie raz płakałem do poduszki, a widząc piach miałem lęki.

Sprzęt jak widzisz nie musi być najnowszy i najlepszy. Ważne, żeby był w 100% sprawny. Dużo zależy od umiejątności kierownika, bo łatwo w tych warunkach zarżnąć sprzęta.
Czy Huska za 100 tys, czy DRka za 5 tys. oba przejechały.

Kondycja z tych wszystkich rzeczy wg mnie najmniej ważna, ale miała duży wpływ na to czy wyjazd będzie walką o życie, czy jazdą z przyjemnością.
Rychu72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Mauretania Rychu72 Przygotowania do wyjazdów 9 03.01.2019 07:12
Mauretania - krótki klip. Neno Trochę dalej 15 17.07.2017 09:48
Opony dla początkującego - asfalt, szuter, piach plakiet Hamulce, kola, opony 539 01.12.2015 21:40
Mauretania Senagal - grudzien 2015 QrczaQ Umawianie i propozycje wyjazdów 9 03.07.2015 10:22


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:43.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.