|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2016
Posty: 135
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 11 godz 21 min 39 s
|
Czytam, czytam i łza w oku się kręci, miałem być z Wami, ale życie..
aaaa tego gościa, no ten, Łukasz to chyba znam , nie, nie, on nie chrapie jest warunek trza pić równo z nim. ))
|
|
|
|
|
|
#2 | |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,548
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 51 min 59 s
|
Cytat:
|
|
|
|
|
|
|
#3 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,548
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 51 min 59 s
|
Piękne wyjście z progu, godne Małysza, albo Stocha
![]() ..... raczej niegodne ![]() Fotki robine powiedzmy, że na asfalcie. Jechaliśmy po tracku i miał być szuterek, ale i tam asfaltują na potęgę. Pod tą wydmą, wysoką na ok. 5 m jest nowiutki asfalt. Pustynia nie daje za wygraną i wydmy na asfalcie ciągną się kilometrami, a ekipy drogowe usuwają je przy pomocy spychaczy. Raz spotkaliśmy kampera, który stał przed jedną z pierwszych wydm i czekał, aż usuną ją, bo nie umiał objechać jej po kopnym piachu. Ekipa była jakieś 20 km dalej i pewnie dotrą do kampera za miesiąc, albo dłużej. ![]() Jak mi ktoś mówi, że jechał i wystraszył się, bo był piasek na asfalcie to uśmiecham się pod nosem. ![]() Jak już wspominałem to robię w drogach i tak się zastanawiałem, co by było jakby tamtejszym drogowcom podarować piaskarkę. Pewnie jakby doszli do czego to służy to byłby ostry łomot.
|
|
|
|
|
|
#4 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 487
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
Online: 1 tydzień 4 dni 13 godz 55 min 7 s
|
|
|
|
|
|
|
#5 | |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,548
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 51 min 59 s
|
Cytat:
Oj piękna ta pięknotka, ale za to cudo właściciel musiał wyskoczyć z pokaźnej sumki. Do tego musieli się dotrzeć, bo trochę kapryśna ta lalunia. W Kirgistanie płyn z pompy sprzęgła wypłynął do silnika. Trochę kłopotów przez jeden mały oring za parę groszy. W Portugalii spalone sprzęgło. Wymiana na nowe, poprawione przez Lyndona Poskita ok. 7 tys. Na szczęście Mauretanię przejechała bez zająknięcia .... o ile nie liczyć pogiętych felg.
Ostatnio edytowane przez Rychu72 : 20.08.2019 o 08:36 |
|
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Mauretania | Rychu72 | Przygotowania do wyjazdów | 9 | 03.01.2019 08:12 |
| Mauretania - krótki klip. | Neno | Trochę dalej | 15 | 17.07.2017 10:48 |
| Mauretania Senagal - grudzien 2015 | QrczaQ | Umawianie i propozycje wyjazdów | 9 | 03.07.2015 11:22 |