![]() |
|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
Administrator
![]() |
![]()
Tylko że na filmie pokazywane jest podnoszenie boksera w garażu który nie kładzie się całkiem na boku a tylko trochę ,dotyczy to też sprzętów typu czopkopodobnych z szerokimi gmolami.
W innym filmie w terenie do tegoż boksera potrzeba nawet ze 3 osoby. A o ile pamiętam inne moto kładą się płasko to i taki tylny sposób nie zda egzaminu , a w piachu czy innej luźnej nawierzchni raczej wcale.......
__________________
AT03 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
Nie mówiąc o tym jak zdarzy się to na górce..... a koła są wyżej...
__________________
www.motopodroze.pl |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
księgowy...
![]() |
![]()
...a koła są wyżej..
Za tylne koło przekręcasz moto wokół osi silnika o jakieś 180 stopni, moto będzie tyłem do poprzedniego kierunku jazdy... A potem jedną ręką za kierę(koło na wprost),drugą za zbiornik i heja aż żyłka w d.... pęka... Dlatego uważam,że w plener należy jeździć co najmniej w dwa moto, nie tylko w celach towarzyskich, ale bezpieczeństwa. ![]() pozdr. |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
青年商會及台北縣警察局
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Poznań
Posty: 804
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 dni 10 godz 12 min 22 s
|
![]()
mam dwa sposoby jak jestem sam to przykucam chwytam za kiere i stelaż od kufrów i heja do góry.
jak jedziemy ekipą to padam razem z afri i udaje martwego jak podbiegają czarnuchy po cichu mówię "podnieście moja królowa" potem jeszcze 5 min odpoczynku z mina ledwo żywą i ruszamy dalej oczywiście za wszystko dziękuje szczerym uśmiechem. i mogę powiedzieć nie jest taka ciężka jak na to patrze ![]()
__________________
RD07a, 非洲是最好的 ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
![]() |
![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
www.motopodroze.pl |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakow
Posty: 66
Motocykl: RD07a
![]() Online: 9 godz 56 min 50 s
|
![]()
Ja kiedys podptarzylem na Long Way Round jak kolo, bodajze ze szkolki BMW, szkolil bohaterow(?
![]() 1. jak moto lezy na prawej to kiera na maxa w prawo, jak na lewej to w lewo czyli maneta bedaca blizej gleby zblizona na maxa do baku 2. dwiema rekami lapiemy za te dolna manete (of course proste plecy, uginamy kolana chyba ze chcecie miec problemy z kregoslupem i nie mowie tu o moralnym ![]() 3. teraz nie opusczzcajac moto staramy sie podeprzec je kolanem/udem/biodrem gdzies w okolicy baku i to nam pozwala zmienic uchwyt na wygodniejszy i jednoczesnie zlapac chwile oddechu oraz napierajac cialem na moto lekko go unosic. kiedy dzialamy juz calym cialem na moto bedace pochylone okolo 45 - 60 stopni do ziemi oraz ciagniemy lapskami to podnbiesc je do pionu jest calkiem latwo. sposob sprawdzony po wielu mniej lub bardziej spektakularnych lotach na XTZ i XRV ![]() pozdr
__________________
RD07A |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
![]() |
![]() Cytat:
![]()
__________________
www.motopodroze.pl |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
cienszki psipadek
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Pobiedziska
Posty: 44
Motocykl: RD03
![]() Online: 21 godz 35 min 15 s
|
![]()
Tytułem wstępu - abstrahuję od tonu mentorskiego - przekazuję własna wiedzę. Kręgosłup, owszem ważna rzecz i o kontuzję nietrudno, żyje się jednak dalej. Gorzej jeśli na skutek nagłego wysiłku, wzrostu ciśnienia krwi dojdzie do przerwania ciągłości naczynia kwionośnego, szczególnie w mózgu.Udar gotowy, a od jego rozległości zależy: czy skończy się tylko np. paraliżem czy też zejściem. Dlatego podnoszę nogami i plecami - mniej się wtedy napinam. I proponuję taki sposób zwłaszcza luzaczkom przeżywajcym drugą albo trzecią młodośc..
|
![]() |
![]() |