Długodystansowe wyprawowe opony

Ja na opony nie żałuję, bo to jedyna rzecz która nas trzyma drogi. Więc tu nie ma co oszczędzać.... Stąd między innymi czytam i pytam.

Zawsze wydawało mi się (z tego co czytałem na różnych forach), że E07 to całkiem niezłe oponki na 50/50. Ostatnio znalazłem taki opis, który wydaje się dobrą opinię E07 podtrzymywać (również w kwestii jazdy po mokrym czarnym czy hamowania).

Zdaję sobie sprawę, że żadna kostka 50/50 nie będzie tak na mokrym asfalcie trzymać jak np. Conti Trail Attack 2. I to chyba norma wielu opon 50/50, nie tylko E07.

Inna sprawa, że ja ani na asfalcie ani na szutrach nie uznaję swoich umiejętności za "riding god" i raczej nie "zamykam" całkowicie bieżnika. Jeżdżę w 90% zgodnie z przepisami itp, bo tu się szaleć nie opłaca.

Jednak jazda na mokrym asfalcie stanowi potencjalną większość i jeśli mam się czuć i jeździć bezpieczniej być może po Dunlopach wrzuce coś innego niż E07.

Sorki, za off-topic. Miało być o długodystansowych oponach wyprawowych...

[Artek]

Mitas 07 NIGDY WIĘCEJ!!! Gwiazdy tańczą na lodzie!

Napisał Tank

Popieram zdanie yeuopa.. dla mnie opona wyprawowa nr 1

Wysłane przy użyciu Tapatanka

Napisał Radarman

Ja na opony nie żałuję, bo to jedyna rzecz która nas trzyma drogi. Więc tu nie ma co oszczędzać.... Stąd między innymi czytam i pytam.

Zawsze wydawało mi się (z tego co czytałem na różnych forach), że E07 to całkiem niezłe oponki na 50/50. Ostatnio znalazłem taki opis, który wydaje się dobrą opinię E07 podtrzymywać (również w kwestii jazdy po mokrym czarnym czy hamowania).

Zdaję sobie sprawę, że żadna kostka 50/50 nie będzie tak na mokrym asfalcie trzymać jak np. Conti Trail Attack 2. I to chyba norma wielu opon 50/50, nie tylko E07.

Inna sprawa, że ja ani na asfalcie ani na szutrach nie uznaję swoich umiejętności za "riding god" i raczej nie "zamykam" całkowicie bieżnika. Jeżdżę w 90% zgodnie z przepisami itp, bo tu się szaleć nie opłaca.

Jednak jazda na mokrym asfalcie stanowi potencjalną większość i jeśli mam się czuć i jeździć bezpieczniej być może po Dunlopach wrzuce coś innego niż E07.

Sorki, za off-topic. Miało być o długodystansowych oponach wyprawowych...

Nie mylisz czasem E-07
mitas e07.jpg
z E-09
e 09.jpg

Jesli szukasz tego typu opony to moze sprobuj K60/K60 SCOUT powinna sprostac Twoim oczekiwaniom i jest o niebo lepsza od E-07
k60.png

Napisał chemik

Ale jeśli ktoś ją porównuje do miękkich opon typowo szosowych to rzeczywiście w porównaniu z nimi jest ślisko (jak na każdej innej twardej oponie dualowej).

Ja mam doswiadczenie i porownuje E-07 z:
- E-09
- E-09 DAKAR
- TKC80
- Karoo T
- Karoo 3
- K60 SCOUT
Wszystkie nowe, wszystkie swieze.

[strażak]

W ostatnich latach na E07 zrobiłem Stany, Mongolię, Bajkał, Magadan i coś tam jeszcze
Nie, nie na jednym komplecie
Wcześniej miałem 2 razy K60, też spoko ale ich obecne ceny są mało akceptowalne.
Inne popierdółki też były.
Dobrze chemik napisał o ich uślizgach, urban legend
E07 to zajebista opona, szczerze ją polecam.


Aby nie było aż tak pięknie, DOT 0916 w rozmiarze 110/80/19, pękała dookoła rantu. Trafiłem 2 razy na ten sam DOT i tak samo pękały. Powietrze nie schodziło ale jadąc 160 km/h miało się z tyłu głowy myśli o popekanej oponie. Za pierwszym razem Olek Motocykle wymienił mi na gwarancji, drugi raz już nie chcieli.
Z drugiej strony, tak zajechanego szrota też bym nie wymienił
Także trzeba na ten rocznik i rozmiar uważać.