Nowa Afryka

Napisał jorge

Mam pytanie do właścicieli NAT, którzy mieli AT - jak byście opisali jakość użytych materiałów (metal, plastik, guma) współcześnie - to coś lepszego czy gorszego

Jorge, moim zdaniem przeciętnie jest tak samo jak w starej, z dokładnością do szczegółów.
Poliwęglany (szyba i przednia lampa) rysują się od ścierki. Masakra.
Plastiki ochraniające bak są super, na dodatek mają taką fakturę, która maskuje obtarcia.
Uchwyt z tyłu się wyciera od byle czego. Stary był dużo lepszy.
Boczki na moje wyczucie są tej samej jakości. Podobno łamliwe, ale w RD07a też pękały dość łatwo.
O korodujących szprychach w NAT to pewnie czytałeś. Moje nie skorodowały, ale temat jest znany.
Co do gumy i żelaza to trudno sie wypowiedziec. Stelaż szyby jest faktycznie rachityczny by design.

[jorge]

Napisał sneer

Jorge, moim zdaniem przeciętnie jest tak samo jak w starej, z dokładnością do szczegółów.
Poliwęglany (szyba i przednia lampa) rysują się od ścierki. Masakra.
Plastiki ochraniające bak są super, na dodatek mają taką fakturę, która maskuje obtarcia.
Uchwyt z tyłu się wyciera od byle czego. Stary był dużo lepszy.
Boczki na moje wyczucie są tej samej jakości. Podobno łamliwe, ale w RD07a też pękały dość łatwo.
O korodujących szprychach w NAT to pewnie czytałeś. Moje nie skorodowały, ale temat jest znany.
Co do gumy i żelaza to trudno sie wypowiedziec. Stelaż szyby jest faktycznie rachityczny by design.

Dzięki za info.

Wiecie mam taką anegdotkę. Przyjechał kumpel Suzuki do mnie (Big) aby zamontować seta (urwał jak się wciskał między auta). Śruby jego suki nie starczały gdyż gwint był częściowo uszkodzony (otwór alu seta). Pogmerałem - i nic. Rozwiercania nie mogło być przez mocowanie pompy hebla. W końcu wziąłem śrubę od tłumika mojej Afry (od oryginału) i tam gdzie gwint śrub suzuki się poddawał - moja śruba na 3 zwojach trzyma już 4 rok ... Dodam, że w mojej Afryce część gratów odkręcał po raz pierwszy mechanik forumowy - i nigdy nic się nie urwało i dało rady odkręcić. Fakt, że nawet pod śrubami owiewek mam podkładki oryginalne.

[myku]

Mialem dwie Afryki,a teraz mam CRF.Tez ma u mnie dozywocie,bo DCT a ja juz prawie emeryt jestem.Co do jakosci to podoba mi sie rama,sprawia wrazenie stabilnej i solidnej,metalowy pojemnik na plyn hamulcowy z napisami,jak stara.Ogolnie bardzo przypomina mi stara,dlatego tez ja kupilem.Ma troche wad,jak kazde moto.Prawe mocowanie stopki kierowcy moze byc problemem,plastiki mocowane na plastikowe zatrzaski i co najgorsze te plastikowe wpusty wchodzace w gumki.Juz jeden polamalem,a uwazalem.Ale lubie metalowy zbiornik.Mysle ze dobre gmole i troche indywidualne dopasowanie pod siebie zalatwia sprawe.Bardzo fajna pozycja za kierownica.Ogolnie to taka nowsza wersja starej,ulepszona z wadami,ale do przyjecia.Sprawia wrazenie nie hajtekowej,ale daje radoche pomimo tylko 95 koni.

[07 A-gent]

Napisał sneer

Jorge, moim zdaniem przeciętnie jest tak samo jak w starej, z dokładnością do szczegółów.
Poliwęglany (szyba i przednia lampa) rysują się od ścierki. Masakra.
Plastiki ochraniające bak są super, na dodatek mają taką fakturę, która maskuje obtarcia.
Uchwyt z tyłu się wyciera od byle czego. Stary był dużo lepszy.
Boczki na moje wyczucie są tej samej jakości. Podobno łamliwe, ale w RD07a też pękały dość łatwo.
O korodujących szprychach w NAT to pewnie czytałeś. Moje nie skorodowały, ale temat jest znany.
Co do gumy i żelaza to trudno sie wypowiedziec. Stelaż szyby jest faktycznie rachityczny by design.

No i jeszcze lekkość prowadzenia w porównaniu do 07A - płynie i leci jak liść, 95 KM czuje się! wady to zagmatwany system demontażu aby gdziekolwiek dostać się. Chyba słabsza jakość materiałów, przy "błotnej" glebie ok 10 km/h pękła klamka sprzęgła, tak z 5 cm, na oko przekrój świadczy o wadzie odlewu, Zrobiłem ok 10 tys. i generalnie jest ok

[jorge]

Napisał 07 A-gent

No i jeszcze lekkość prowadzenia w porównaniu do 07A - płynie i leci jak liść, 95 KM czuje się! wady to zagmatwany system demontażu aby gdziekolwiek dostać się. Chyba słabsza jakość materiałów, przy "błotnej" glebie ok 10 km/h pękła klamka sprzęgła, tak z 5 cm, na oko przekrój świadczy o wadzie odlewu, Zrobiłem ok 10 tys. i generalnie jest ok

Agent od kiedy masz NAT

[07 A-gent]

Napisał jorge

Agent od kiedy masz NAT

Od marca 2016, a 07-A miałem od 2007

[greszczyn]

Napisał sneer

Jorge, moim zdaniem przeciętnie jest tak samo jak w starej, z dokładnością do szczegółów.
Poliwęglany (szyba i przednia lampa) rysują się od ścierki. Masakra.
Plastiki ochraniające bak są super, na dodatek mają taką fakturę, która maskuje obtarcia.
Uchwyt z tyłu się wyciera od byle czego. Stary był dużo lepszy.
Boczki na moje wyczucie są tej samej jakości. Podobno łamliwe, ale w RD07a też pękały dość łatwo.
O korodujących szprychach w NAT to pewnie czytałeś. Moje nie skorodowały, ale temat jest znany.
Co do gumy i żelaza to trudno sie wypowiedziec. Stelaż szyby jest faktycznie rachityczny by design.

Przyłącze się również do szybkiej listy małych baboli NAT.
Szyby to nawet owady rysują , przesadzam .....ale wytarcie na szybko , czym popadnie szyby albo reflektorów skutkuje rysami .
Uchwyt z tyłu działa ,twardy .....ale faktycznie wyciera się od samego patrzenia.
Szprychy, no nie wiem..... korozja kojarzy mi się z rdzą ,lecz u mnie "rudej" nie widać , tylko jakieś czarne gówno .
Na czarnym faktycznie powyżej 110-120 km/h , można doświadczyć dwojenia obrazu . Zaślepiania otworu nad/pod kierownicą jeszcze nie próbowałem , lecz wyższa szyba(Puig) do 140km/h na czarnym pomaga aerodynamicznie , to nie pomaga w deszczu , bo z szyby słabo woda spada.

No i trudna i wymagająca w ternie suka jest ,taka mocno ... otyła
Ale dlatego Ją lubię ,bo merda tyłem na szutrach jak bura suka ogonem ,że niby taka oswojona..... ale cały czas wymaga uwagi . Docieramy się