|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 600
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 23 godz 8 min 8 s
|
![]()
Dzień 3
Po długim wieczorze poranek był ciężki, niestety znajomi wcześnie wstawali do pracy i trzeba było się ewakuować. ![]() Mozolnie ruszam w dół rzeki, droga biegnie równolegle do koryta, co nóż krzyżując się z nurtem poprzez XVII wieczne mostki. Pogoda bajka, krajobrazy bajka, droga i winkle bajka... wtedy myślałem, że trafiłem do motocyklowego raju ![]() 20150929_083822.jpg Żal się zatrzymywać .. szybko docieram do pięknego miasteczka Becanson z zajefajną twierdzą położoną na wzgórzu. 20150929_092352.jpg 20150929_093719.jpg 20150929_094130.jpg 20150929_094159.jpg 20150929_094242.jpg Po jakiejś godzinie dwóch jadę dalej bocznymi drogami, co chwilę przejeżdżam przez klimatyczne miasteczka ... jest super. Zaraz zaraz, ale już drugi dzień jestem we Francji i nie jadłem jeszcze Eclera, także na obiad zamawiam sobie dwa ... pychotka. Po obiedzie chwila drzemki w cieniu marketowego garażu na wózki ![]() ![]() 20150929_160202.jpg Cały dzień jechało mi się źle tzn. droga nie ubywała w związku z czym pociągnąłem do wieczora aby nadrobić straty. Nocuję w namiocie gdzieś na peryferiach .. ![]() ![]() Dystans ok 650 km ( nie pamiętam dokładnie położenia noclegu także mapa kłamie) dzień 3.jpg |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 600
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 23 godz 8 min 8 s
|
![]()
Dzień 4
Szybko się zbieram, coś na ząb łapię w locie .. prawdziwe śniadanie zjem nad Atlantykiem. Szybko docieram do brzegów Atlantyku i rozpoczynam poszukiwania miejsca godnego zjedzenia śniadania. Po chwili znajduję fajną plażę, moim oczom ukazała się wielka piaskownica, co było niemałym zaskoczeniem, spodziewałem się raczej kamienistej luk skalistej. Piasek w ułamku sekundy wyzwolił we mnie konieczność dokonania testu mobilności mojej Varaderki ...na takim podłożu jeszcze nie jeździłem ... nastąpiła kolejność zdarzeń ... usmiech od ucha do ucha ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Już wiem, że pożeraczem Sahary nie będę ... nawet planowana wymiana opon na bardziej terenowe niewiele pomoże ![]() ![]() 20150930_123309.jpg 20150930_123330.jpg 20150930_123435.jpg 20150930_130902.jpg Zjadam późne śniadanie i ruszam w kierunku Pirenejów, które przejeżdżam jednym ciągiem, droga tak fajna, że szkoda było się zatrzymywać ... szybkie długie winkle z towarzyszącymi ekstra widokami ![]() 20150930_134333.jpg Hiszpania przywitała mnie super pogodą ... w końcu jest ciepło. Nocne eksperymenty z nawigacją skutkują notorycznym sciaganiem mnie z drogi szybkiego ruchu w urokliwe miasteczka łudząco przypominające scenerię z serialu Zorro ( dopiero po którymś takim zjeździe zorientowałem się, że nie jest to robione w celu ominięcia odcinków płatnych ![]() ![]() W okolice Madrytu dojeżdżam późnym wieczorem ... ruch w rejonie stolicy był bardzo duży wobec czego podejmuję decyzje, że odpuszczam zwiedzanie i jadę już po zmroku dalej na południe. Podciągam jeszcze ze 100 km i organizuje szybki nocleg przy drodze na parkingu ![]() 20150930_161007.jpg 20150930_161020.jpg 20150930_161231.jpg 20150930_182450.jpg Dzień 4 około 900 km dzień 4.jpg |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2012
Miasto: RLU
Posty: 960
Motocykl: RD04
Przebieg: niski;)
![]() Online: 2 miesiące 3 tygodni 6 dni 17 godz 56 min 24 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Bluza enduro z naszym logo... | sambor1965 | Ciuch Afrykańczyka | 123 | 27.09.2016 16:32 |
Koszulki z naszym logo | wojtekm72 | Wszystko dla Afrykańczyka | 64 | 01.08.2011 14:51 |