![]() |
|
Rama, zawieszenia, napęd Montaż i demontaż łańcucha, zębatek, zawieszenia przedniego i tylniego, centralki i bocznej podstawki, wahacza z ułożyskowaniem. Numery ram, kierownice, rodzaje łancuchów, podnóżki, półki. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: Inowrocław
Posty: 896
Motocykl: RD07a
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 4 godz 52 min 41 s
|
![]()
Ja przykleiłem zębatke do wałka na Loctite wypustem w strone silnika, ale nasuwając ją do końca wałka. Do tego dorobione grubsze zabezpieczenie ze starej zębatki. Żadnych luzów, zębatka trzymałaby się i bez zabezpieczenia, zębatki ułożone w jednej osi. Nie "frezuje" jej z żadnej strony. Komfort jazdy wyraźnie na plus. Do tego nie ma ryzyka przegrzania i osłabienia samego wałka, a ewentualny demontaż wykonuje się ściągaczem do łożysk. Uważam to za dobre rozwiązanie, które znalazłem tu na forum. Użytkownik Hans o tym napisał i postanowiłem spróbować, bo nie miałem nic do stracenia. Widmo rozbierania całego silnika jakoś nie było przekonujące, zwłaszcza pod koniec zimy.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,892
Motocykl: LC 4
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 14 godz 1 min 34 s
|
![]()
Wiadomo póki jeszcze zębatki nie obróciło i wieloklin jeszcze nie zlizany zupełnie, to można próbować kombinować z loctite i patentem Hansa, spawanie to absolutna ostateczność.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Krk-NH
Posty: 381
Motocykl: XT 600E stage 2
![]() Online: 2 tygodni 1 dzień 10 godz 32 min 11 s
|
![]() Cytat:
__________________
Każdy dobry uczynek zostanie ukarany. z wrogami poradzę sobie sam...Przykładnie. ------------------------------------------------------------------ chroń mnie Boże przed przyjaciółmi, ------------------------------------------------------ Mój ból głowy, moja skrucha,
Moje kiszki, moja franca, Moja wreszcie groza ducha, Gdy Kostucha rwie do tańca! |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: Bolesławiec
Posty: 109
Motocykl: RD03
Przebieg: 64000
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 14 godz 45 min 13 s
|
![]()
Ja tam znalazłem patent na swój luz osiowy na wałku. Owszem wałek jeszcze ok więc aby się nie spierdo.... do końca, głównie za sprawą tego luzu , wymyśliłem, że się go pozbędę. A mianowicie dopchnąłem tak normalnie bez młotka zębatkę do oporu w stronę silnika, a następnie w lukę powstałą na wałku pomiędzy pierścieniem zabezpieczającym a zewnętrzna częścią wałka, wpasowałem ciasno pierścień Segera, a następnie dociągłem te dwie śrubki , które wkręca się w zębatkę. Tak ładnie się ten pierścień wkomponował, że owe śrubki w trakcie dokręcania dociskają pierścień i całość tworzy jeden zespół( zębatka+wałek), który anim drgnie. 2 kkm zrobione i żadnego luzu! Jeśli komuś wałek się już wytarł to zostaje poczytać powyższe posty i w miarę uznania do nich zastosować, a jeśli jest co ratować to jak najszybciej trzeba wyeliminować luz osiowy i zmniejszyć tarcie. Nie wiem czy ten patent z pierścieniem segera ktoś stosował bynajmniej ja nie doczytałem się nic na ten temat, jeśli już było to sorki że się powtarzam.....pozdr.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
SPOT potrzebny... | Hanka | Przygotowania do wyjazdów | 0 | 13.09.2012 00:03 |