![]() |
#11 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,439
Motocykl: Nie mam już Afryki
![]() Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
![]() ![]() Przyklejona skoczem do przyczepy wróciła na miejsce w szyku. Wracamy do Polski. Zgubił się Misju. Ostatnio był widziany jak wychodził na powietrze. Za hotel za potrzebą. Spod węgierskiej granicy wracamy z powrotem do Polski. Kumpel zaginiony w akcji święta rzecz. Szesnaście filmów o tym zrobiłem. Przed północą meldujemy się z powrotem w Pcimiu. Wizyta w Hotelu po Lwem nie przynosi żadnego przełomu. Przeczesano wszystkie krzole w okolicy i nic. Jedyne wyjście to chyba zgłosić na policje zaginięcie. Jak zaginięcie nie minęło 48 godzin. Nie ma szans. Ogłasza posterunkowy z miną Szerloka Holmesa. Na tą sytuację wtacza się nieprzytomny Norbi nadal w kasku i buzerze. Posterunkowy jakby się obudził. Pociągnął piwka z kamelbaga chłopaków. Chłopaki, ale gościa dziś w nocy namierzylim . Normalnie Ufoludek . Środkiem krajowej siódemki idzie ufo. ![]() Czujesz Ufo …. Zajeżdżamy radiolą i standardowe jak się pan nazywa. A ten bełkocze sale malejkum czy jakoś tak. My do niego Obywatelu, dokumenty do kontroli. A on swoje sale malekum. No musieliśmy zgarnąć gościa nie było wyjścia. Mamy go w izolatce. Jak opowiedzieliśmy Szefowi z Krakowa to nadał sprawie kryptonim archiwum X i zakazał mówić o tej sprawie komukolwiek. Ponoć mają przyjechać goście z siajej. Gość jakiś dziwny był. Cały ubrany w plastiki w jakiejś kosmicznej kapsule na głowie i cały czas tylko te sale malekum. Zamknęliśmy na standardowe czterdzieści osiem godzin i szluz. Nie wiemy czy ci spece z siajej zdążą. Jak się przeciągnie to będziemy musieli to UFO wypuścić. Nie ma rady jeszcze mamy 24 godziny. Jedyny przytomny w ekipie Kajman kombinuje. Jak nie stracić kolejnej doby. W końcu jesteśmy już w trasie od trzech dni a nie odjechaliśmy od Krakowa na więcej niż 70 kilometrów. Posterunkowy z każdym łykiem towaru z kamelbaga staje się jakby miększy. Krótka kalkulacja. Jeszcze siedemnaście łyków z kamela i będziemy mogli uwolnić MiSSju z aresztu. Tylko trza złamać kaprala ![]() TO BE CONTINUED... ![]() A Vranaca rambo nie ma. Chyba będzie ofrołd do domu. Kurde ja ja przejadę obok posterunku na żytniej. Żebym ja nie musiał do roboty rano to bym bardziej lajtowo to potraktował - ale wicie rozumicie, szato de motul rządzi ....... To mówiłem ja Jarząbek trener trzeciej kategorii Ostatnio edytowane przez rambo : 14.05.2010 o 00:07 |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Maroko na żywo, kwiecień 2011 | stoner | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 01.04.2011 17:43 |
Maroko kwiecień 2009 | consigliero | Trochę dalej | 12 | 18.01.2010 09:56 |