|
|
#6 |
![]() Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 1,440
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 14 godz 44 min 49 s
|
No jak się nie jest kozakiem który robił to dziesiątki razy to wymiana dętki w terenie prosta nie jest. Ale też nie jest niemożliwa. Robiłem to już dwa razy i sumie czasowo zeszło się tyle co zapakować koło na drugi motek, pojechać do wulkanizacji, wrócić i założyć. Gorzej jak jesteśmy sami, wtedy nie ma komu skoczyć do wulkanizacji. Z ciekawostek - na Łotwie pobliski wulkanizator odmówił mi pomocy przez telefon, nie pomogło proszenie i tłumaczenie że to zajmie mu tylko parę minut. Nie i koniec. Musieliśmy zmieniać sami w deszczu.
Najgorzej to jest odkleić oponę od obręczy, potem z górki. I nie wiem jakbym poradził sobie z tym gdybym był sam. Bo musieliśmy przyciskać oponę nóżką drugiego motocykla, nie do zrobienia samemu. Też się cały czas zastanawiam czy nie przerobić na bezdętki... Trochę żal siana, z drugiej strony nie trzeba wozić detek, łyżek i osprzętu pomocniczego. |
|
|
|