|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 1,440
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 14 godz 31 min 0
|
No jak się nie jest kozakiem który robił to dziesiątki razy to wymiana dętki w terenie prosta nie jest. Ale też nie jest niemożliwa. Robiłem to już dwa razy i sumie czasowo zeszło się tyle co zapakować koło na drugi motek, pojechać do wulkanizacji, wrócić i założyć. Gorzej jak jesteśmy sami, wtedy nie ma komu skoczyć do wulkanizacji. Z ciekawostek - na Łotwie pobliski wulkanizator odmówił mi pomocy przez telefon, nie pomogło proszenie i tłumaczenie że to zajmie mu tylko parę minut. Nie i koniec. Musieliśmy zmieniać sami w deszczu.
Najgorzej to jest odkleić oponę od obręczy, potem z górki. I nie wiem jakbym poradził sobie z tym gdybym był sam. Bo musieliśmy przyciskać oponę nóżką drugiego motocykla, nie do zrobienia samemu. Też się cały czas zastanawiam czy nie przerobić na bezdętki... Trochę żal siana, z drugiej strony nie trzeba wozić detek, łyżek i osprzętu pomocniczego. |
|
|
|
|
|
#2 |
![]() |
Jakiego siana? Przecież to kosztuje tylko kawałek odpowiedniej taśmy. Mi pomagał Majki, który kupił tej taśmy więcej i się dzielił. No chyba, że opony jeszcze są git to inna sprawucha.
|
|
|
|
|
|
#3 | |
![]() Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 576
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 2 dni 18 godz 24 min 10 s
|
Cytat:
Czy taki zestaw samonaprawialny nabój da radę "napompować" oponę z tyłu która odkleiła się od felgi?
__________________
Kto prędko daje, ten dwa razy daje. |
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
|
|
|
|