Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Polska

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 08.07.2020, 20:32   #1
wooocash
 
wooocash's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2019
Miasto: Beskidy
Posty: 228
Motocykl: CRF1000
wooocash jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 15 godz 9 min 37 s
Domyślnie

Zrobiłem jakieś trzy tygodnie temu całą traskę od deski do deski + wytyczyłem jakiś tam fragment od Kazimierza w stronę Wąchocka(150km) do nowej nitki południowej i posklejałem objazd asfaltowego odcinka pomiędzy Oleckiem a Giżyckiem(zamiast 60km asfaltu zaproponowałem opiekunowi trasy ponad 120km gdzie asfalty stanowią mniej niż 10%). To wszystko zajęło mi 5 i pół dnia z czego pierwszy dzień w deszczu i to był najgorszy fragment(glinianki na Motozach GPS ) Polski TET , poza małymi fragmentami na mokro i kilkoma fragmentami z kopnym piachem, jest bardzo łatwy i ma bardzo stanowczo za duzo asfaltu gdzie jest spory potencjał do zmiany. Problem w Polsce jest taki, że cholernie ciężko wytyczyć LEGALNĄ ścieżkę, a według założenia pomysłu, taki ma być przejazd. To co Osmand wytyczy dla MTB jest fajne i można świetne pojeździć z miejscówkami bardzo fajnymi, ciekawymi i wymagającymi ale niestety w 60% będzie nielegalne dla motocykli. Jak myślicie dlaczego nie ma TET w Czechach czy na Słowacji? Przez ich jeszcze bardziej restrykcyjne przepisy co do jazdy w offie. Z drugiej strony przez dwa lata nikt nie interesował się polskim TET i dopiero teraz w dobie zamkniętych granic zaczął się ruch na szlaku i narzekanie na "słabość" i asfalty. Gdyby przez te dwa lata lokalsi wrzucili do Mirka swoje propozycje urozmaicenia trasy to dzisiaj wyglądało by to dużo, dużo lepiej...
__________________
Lepiej żałować, że coś się zrobiło, niż żałować, że tego się nie zrobiło.
wooocash jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.07.2020, 20:34   #2
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 11,171
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 7 miesiące 1 tydzień 6 dni 14 godz 11 min 25 s
Domyślnie

Możesz wrzucić tracka od Kazimierza pod Wąchock? W sumie mam pod nosem to może bym w weekend wyskoczył.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.07.2020, 20:45   #3
CzarnyCzarownik
 
CzarnyCzarownik's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,786
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
CzarnyCzarownik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
Domyślnie

Lokalsi nie chcą wrzucać swoich tras do TET bo przyjedzie 1000 enduro dziennie robić syf na trasach i pozamykają je lokalsom. Tak samo nalezy unikać ciekawych miejsc na trasie.

Takie coś zrozumiałem na FB.

Sent from my SM-J600FN using Tapatalk
__________________
Zapraszam na YouTube , Instagram oraz Stronkę.
Pozdrawaim, Dawid z DMMotoAdventures
CzarnyCzarownik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.07.2020, 21:01   #4
wooocash
 
wooocash's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2019
Miasto: Beskidy
Posty: 228
Motocykl: CRF1000
wooocash jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 15 godz 9 min 37 s
Domyślnie

Jeśli lokalsi maja legalne trasy, z miejscówkami dopuszczonymi do ruchu, to nikt ich nie pozamyka, problem jest taki, że z reguły każdy ma jakieś tam tracki gdzie połowa jest w nielegalu Mam taki sam problem bo chciałem zaproponować ambicjonalnie ścieżkę od granicy ze Słowacją na północ ale co z tego jak 95% tras w górach jest nielegalnych

TET trochę się zmienia, tak jak pisałem, oficjalnie zaproponowałem objazd Olecko-Giżycko i ten track jest w plikach na profilu FB TET Polska, wiem, że ktoś męczy traskę z okolic Malborka za linię Wisły gdzie jest tez duży odcinek asfaltu. Niestety bardzo dużo asfaltu jest na początku i na końcu trasy(za Hrebennym i przed niemiecką granicą) i o ile na zachodzie coś pewnie da się zmienić to od Ukrainy będzie słabo bo same lasy

Od 1 lipca miała być udostępniona południowa cześć od Kazimierza Dolnego do Grodźca ale coś chyba Mirkowi nie pofarciło. W każdym razie jeśli ktoś nie wierzy jak ciężko jest wytyczyć legalny ciekawy szlak, niech sam spróbuje
__________________
Lepiej żałować, że coś się zrobiło, niż żałować, że tego się nie zrobiło.
wooocash jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.07.2020, 21:58   #5
Pawel_z_Jasla
 
Pawel_z_Jasla's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,030
Motocykl: RD03
Pawel_z_Jasla jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 3 dni 23 godz 55 min 29 s
Domyślnie

Dokładnie - tras legalnych u Nas ci na lekarstwo !! A lokalesom się jednak nie dziwię, robiliśmy z Adagiem i jeszcze jednym kolegą odcinek z Mielnika do Supraśla po śladzie lokalesów w maju br., odcinek zacny i choć niezbyt wymagający to zdecydowanie ciekawszy od tego samego odcinka po TET. Pewnie z 20% było średnio legalne ale nikt się nie czepiał bo "obłożenie" jest niewielkie, jak zaczną się "pielgrzymki" to na 100% ktoś doszuka się problemów. TET jak Emek napisał ma być turystyczny a nie stricte offowy a sam pomysł ćwiczenia "przed Andami" na trasie Siedlce-Białystok jest /bez urazy/ co najmniej zabawny no chyba, że chodzi o jakieś inne Andy
Pawel_z_Jasla jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.07.2020, 21:59   #6
matjas
 
matjas's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 14,737
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 2 tygodni 19 godz 5 min 13 s
Domyślnie

Z legalnoscia sie zgadzam. Tyczylem z przerwami bo weekendowo offa na pierwszego Iziego. Zajęło to trzy calodniowe wyjazdy i do tego miałem w kielni kwit od leśniczego na wszystkie kawałki lasem, którego wychodzenie sporo mnie kosztowało zdrowia.

Mam pod domem legalny asfaltowy dojazd do offa i niech chuj strzeli wszystkich tych niedzielnych Blazusiakow z przelotem co jadą na pełnym ogniu ludziom pod domami. Serio chwd enduro chce się napisać na płocie... nie dziwię się ludziom że mają wkurw. Sam mam.

Co do TET to uważam że brak wyzwań to dla mnie nie wada. Nie uważam offa w błocie po jaja za cokolwiek atrakcyjnego a jeśli mam dziennie zrobić 150km to jeśli będzie 50/50 to myślę że to dobre połączenie na zwiedzanie kraju bez pospiechu. Oczywiście czarne to drogi ósmej kolejności odśnieżania.

Zobaczymy... jak suczka się na dobre obudzi może gdzie pojadę zobaczyć ten tet, tego teta.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa

Ostatnio edytowane przez matjas : 08.07.2020 o 22:28
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.07.2020, 06:59   #7
CzarnyEZG
 
CzarnyEZG's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2013
Posty: 2,794
Motocykl: RD04
CzarnyEZG jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 15 godz 10 min 16 s
Domyślnie

Po obejrzeniu filmu (który swoją drogą jest naprawdę fajny)
oraz przeczytaniu Waszych opinii nabieram coraz większą ochotę na zrobienie TET Polska z żoną i córką i synem na naszej flocie

Wychodzi, że będzie w sam raz trudność i do tego fajny klimat.
__________________
www.kolejnydzienmija.pl

2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym
2015: Veni Vidi Wypici
2016: Muflon na latającym gobelinie
2017: Garbaty Jednorożec
2018: Czarny Jaszczomp
2019: Rodzina 50ccm plus
2020: Żółwik Tuptuś
2021: Chiński Syndrom
2022: Nie lubię zapierdalać
2023: Statek bezpieczny jest w porcie,
ale nie od tego są statki
2024: Uwaga bo ja fruwam
2025: Ekwipunek Załogi Gogurka
CzarnyEZG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.07.2020, 07:43   #8
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Milazzo
Posty: 5,196
Motocykl: XRV 750
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 16 min 55 s
Domyślnie

Na Słowacji nie ma tetu bo tam za jazdę rowerem po lesie jest przejebane, a co dopiero na moto. Ciurma z cyganami i szybki proces + rekreacja narzędzia zbrodni, bo u nich przestępstwem jest jazda motorem po państwowych lasach. Nie narzekać tylko cieszyć się że jeszcze można robić coś, co u innych już dawno zabronione.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.07.2020, 19:15   #9
wooocash
 
wooocash's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2019
Miasto: Beskidy
Posty: 228
Motocykl: CRF1000
wooocash jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 15 godz 9 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Adagiio Zobacz post
Na Słowacji nie ma tetu bo tam za jazdę rowerem po lesie jest przejebane, a co dopiero na moto. Ciurma z cyganami i szybki proces + rekreacja narzędzia zbrodni, bo u nich przestępstwem jest jazda motorem po państwowych lasach. Nie narzekać tylko cieszyć się że jeszcze można robić coś, co u innych już dawno zabronione.
Zasłyszałem ostatnio od jednego Słowaka przy zupie czosnkowej w jakimś słowackim zadupiu, że nawet po drogach między polami nie można jeździć moto jeśli nie masz tam swojego kawałka ziemi który uprawiasz. ile w tym prawdy nie? Nie wiem.. Wiem za to i wielu moich znajomych również, że do lasu u nich nie opłaca się wjeżdżać o wiele bardziej niż u nas Boli
__________________
Lepiej żałować, że coś się zrobiło, niż żałować, że tego się nie zrobiło.
wooocash jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.07.2020, 11:53   #10
Navaja

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Halinów
Posty: 968
Motocykl: BMW R 100 S, R 1200 GSA
Navaja jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 3 godz 34 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Adagiio Zobacz post
Na Słowacji nie ma tetu bo tam za jazdę rowerem po lesie jest przejebane, a co dopiero na moto. Ciurma z cyganami i szybki proces + rekreacja narzędzia zbrodni, bo u nich przestępstwem jest jazda motorem po państwowych lasach. Nie narzekać tylko cieszyć się że jeszcze można robić coś, co u innych już dawno zabronione.
Cytat:
Napisał wooocash Zobacz post
Zasłyszałem ostatnio od jednego Słowaka przy zupie czosnkowej w jakimś słowackim zadupiu, że nawet po drogach między polami nie można jeździć moto jeśli nie masz tam swojego kawałka ziemi który uprawiasz. ile w tym prawdy nie? Nie wiem.. Wiem za to i wielu moich znajomych również, że do lasu u nich nie opłaca się wjeżdżać o wiele bardziej niż u nas Boli
Trochę zbaraniałem.
Byłem w zeszłą jesienią na Słowacji, dwa dni włoczyłem się na moto po różnych leśnych zadupiach. Jadę asfaltem, patrzę w lewo ładna górska szutrówka w las, zakazu brak, nawet drogowskaz z odległością do następnej wsi stoi, więc wbijam. W środku lasu po kilku km rozwidlenie: w prawo zakaz, lewo brak zakazu. Za zakazem stoi kolunio w błyszczącej G Klasie i zbiera zjebkę od dwóch słowackich rangersów w terenówce. Więc podbijam grzecznie do jednego z tych gajowych i pytam czu tam w lewo gdzie nie ma zakazu mogę jechać. Mówi mi że spokojnie mogę sunąć w pieriod bylebym dalej na zakazy nie wjeżdżał. Rzecz działa się w środku lasu.

Więc jak to jest? Może chłopaki rangersy mieli dobry dzień?
Navaja jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
TET Polska - cześć wschodnia na dwie afryki StrzeLuk Polska 21 05.05.2020 11:54
Północna Grecja 12.08-21.08 bukowski Umawianie i propozycje wyjazdów 10 23.06.2019 07:20
Propozycja enduro-wyprawy Polska-Słowacja(Koszyce)-Rumunia(Bukareszt)-Ukraina(Odessa)-Lwów-Polska ok.2700km Hipolit Umawianie i propozycje wyjazdów 118 23.02.2012 21:05


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:16.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.