O ładowaniu aku słów kilka

[Dzieju]

Przy akumulatorze 64Ah różnica to 3kg , oczywiście kupiłem najcięższy , pisałem w innym temacie

[Dubel]

Napisał Dzieju

Przy akumulatorze 64Ah różnica to 3kg , oczywiście kupiłem najcięższy , pisałem w innym temacie

Jak juz wyzionie ducha to rozetnij go i sprawdz czy na dole pod plytami nie jest zatopiony w plastiku w dnie ''obciaznik'', bo niestety to nie jednokrotny przypadek ze tak oszukuja

[dawid8210]

Napisał Dubel

Jak juz wyzionie ducha to rozetnij go i sprawdz czy na dole pod plytami nie jest zatopiony w plastiku w dnie ''obciaznik'', bo niestety to nie jednokrotny przypadek ze tak oszukuja

To praktyka stosowana też w fotografii. Raz kiedyś pewien pan (z zawodu i zamiłowania jest fotografem) kupował córce aparat. Wytypował kilka sztuk i wybrał ten najcięższy. Po tym jak aparat wyzionął ducha , został rozebrany, a tak z ciekawości co tam siedzi w środku. No i był tam ołowiany ciezarek

[MrWaski]

Napisał dawid8210

No i był tam ołowiany ciezarek

Im cięższy, tym większa bezwładność i można pstrykać na dłuższych czasach.
F = m*a
Ten ciężarek to niekoniecznie oszustwo.

[Dzieju]

Napisał Dubel

Jak juz wyzionie ducha to rozetnij go i sprawdz czy na dole pod plytami nie jest zatopiony w plastiku w dnie ''obciaznik'', bo niestety to nie jednokrotny przypadek ze tak oszukuja

Kupowałem w porządnym stacjonarnym sklepie a nie w internecie, jego parametry po latach potwierdzają bardzo dobrą jakość adekwatną do ciężaru.
Także w tym wypadku nie mam ciężarka tylko ołów na płytach.
Ale skoro piszesz że niektórzy tak oszukują to warto o tym pamiętać.