|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2020
Posty: 80
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 tydzień 4 dni 1 godz 18 min 36 s
|
Mogę potwierdzić pozytywną opinię odnośnie DL800, którym jeździłem na przełomie września i października 2024. Na co dzień jeżdżę DL650 ('2021) i to był mój punkt odniesienia. Kilka tygodni wcześniej miałem okazję przejechać się Trampkiem 750. W porównaniu do DL650 to oczywiście lekkość, lepsze hamulce i czuć więcej mocy ale to nie jest zaskoczeniem. Zaskoczeniem był dziwnie działający quickshifter, który dziwnie poszarpywał ale mogło to być moje indywidualne odczucie lub nieoptymalne jego użycie. W przypadku jazdy DL800 to pamiętam, że ten wynalazek działał po prostu tak, jak czułem że powinien. Gdybym miał dzisiaj wybierać wybrałbym raczej DL800. Ciągle czekam aż Honda wypuści Trampka z systemem e-clutch wówczas po przejażdżce możliwe, że zmienię zdanie.
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Wylizał się
![]() |
Zdarza się...
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Łowcy z Łopola
![]() |
Nie było osłony pod silnik?
|
|
|
|