![]() |
|
Dział Producentów i Dostawców Zarabiasz na życie w branży motocyklowej? Tutaj zareklamuj swój produkt. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Olsztyn (Wa-Ma)
Posty: 278
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: mój 3,5
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 13 godz 36 min 47 s
|
![]()
Produkcja motocykli w Polsce zakończyła się w... 1985 r. (trochę wcześniej, niż "nas zaorano"). To był długi proces. Warto przypomnieć, że w 1984 wszedł nowy kodeks drogowy, który wymagał w moto rejestrowanych od 01.01.1985 kierunkowskazów. Wyobraźcie sobie, ile taka WSK 125 z jedną ceweczką ładowania i jedną "diodą" mogła pojeździć po mieście.... Zaoranie było ciut wcześniej....
Gazela - mój pierwszy jeżdżący motocykl... Nie zgadzam się, że to było "byle co". SHL 175 M17 (Gazela) miała - już w 1968 r. - 12 V instalację, była też (niemal...) wyposażona w elektryczny rozrusznik. Niemal, bo na lewym czopie wału było specjalne koło (w mojej bezzębne), które miało zazębiać się z rozrusznikiem. W karterach było takie cylindryczne wgłębienie (na rozrusznik), gustowanie zakryte od góry niklowaną "blaszką". Już wtedy "zaorywano"... Myślę, że nie warto porównywać innych światów... Wtedy to BYŁY inne światy (chyba, że ktoś miał tatę / wujka w KW). A... opinacze ? Nic tak pięknie nie podzwania, jak opinacze w ustawieniu "rezerwa", jak komuś przysługuje oczywiście ![]()
__________________
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... RUSSIAN GO HOME ! ! |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
Napiszę że jednak wstrętnie wspominam tamte czasy czyli -Junaków,Avo simsonow . Jak chłopaki wycinali uszczelki z papieru pod dekle, połówki a zawsze się z tych silników lało gdzie tylko się zatrzymali. Gdy pojechali dalej to nigdy wszyscy nie wrócili razem bo ktoś został. W tamtych czasach miałem dwie Jawy 350. Cieszę się że doczekałem takich możliwości jak teraz.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
![]() |
![]() Cytat:
__________________
buziaki ![]() |
|
![]() |
![]() |