|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Piastów
Posty: 230
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 4 dni 3 godz 28 min 46 s
|
![]()
Są podstępne i niewidoczne
Mam na myśli afrykańskie komary. Nie wiem kiedy? Nie wiem jak? Pokąsały jednak. Zacząłem już wcześniej brać leki przeciw malarii. Nie istnieje niestety żadna szczepionka zabezpieczająca przed chorobą. Pozostaje jeszcze tylko spray zabezpieczający przed komarami. Z tymi lekami w Polsce to cała historia była. Chciałem się zapisać do poradni chorób zakaźnych. Wydzwaniałem tam przez tydzień. Nikt nie odbierał telefonu. Więc postanowiłem że pojadę i zobaczę, co się dzieje? W poradni pusto. Siedzi sobie jakaś panna na recepcji totalnie wyluzowana. Zapytałem, czy mogę się zapisać do lekarza żeby wypisał mi receptę na leki na malarię. Ona na to że nie ma już miejsc i ewentualnie na marzec mogłaby mnie zapisać. W marcu to ja już chcę być w Afryce. I mówię jej że dzwonię to już od tygodnia i cały czas jest zajęte i nikt nie odbiera. A ona no to, że jak jest sama i są pacjenci no to ma wyłączony telefon. To ja jej mówię, że właśnie przed chwilą dzwoniłem. I z tego co widzę jestem jedynym pacjentem. "Sza. Cicho Sza. Czas na ciszę". Zagrała Budka Suflera. Panna zamilkła. Zabetonowało. Zatrzepotała rzęsami i tyle. Pozostało mi tylko pogratulować zadowolenia z pracy tej pannie i wyszedłem. Tymczasem i tak potrzebuję tych tabletek przeciw malarii. Oczywiście, że zacząłem szukać innej poradni. I ku mojemu zaskoczeniu jest ich kilka w Warszawie. Ale moment, moment. Przecież jestem płatnikiem ZUS w Polsce. I mam swoje prawa. Na przykład mam prawo zadzwonić do przychodni rejonowej. Nie wiem, co z tego będzie, ale jedziemy z tematem. Adrenalina wystrzeliła. Emocje sięgają zenitu. Kropla potu spływa mi po skroni. Dzwonię. IâŚdodzwoniłem się. Zamawiam zdobycz pocovidową, czyli teleporadę. I Czekam w napięciu, co dalej się wydarzy? Jaki będzie finał tej niespotykanej akcji? Nazajutrz dzwoni do mnie Pani Doktor. I mówię o co chodzi, że potrzebuję receptę na leki przeciw malarii. Podałem jej nazwę leku. A ona na to, że już mam receptę na swoim koncie. I to już!? To tylko tyle!? A no właśnie. Czasami najprostsze rozwiązania są najbardziej skuteczne. Mam leki, a konkretnie Falcimar, i zaoszczędzone jakieś 250 zł netto pełny bak paliwa. To ponad 500 km jazdy.
__________________
http://myaforadventure.blogspot.com/ Ostatnio edytowane przez Piast : 25.04.2024 o 17:32 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]()
Super się czyta, dzięki
![]() Warto wspomnieć, że meflokina / lariam (czyli najpowszechniejsze leki antymalaryczne), nie dają też 100% zabezpieczenia przed malarią, a przy dłuższym używaniu mają dość poważne skutki uboczne. |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() |
![]()
Ja tylko przypminam, że najlepszy, najdroższy Malarone w składzie to mieszanka Arechinu z Proquanilem czyli Paludrine i można to kupić 1/10 ceny niż Malarone. Malarone ma mniej skutków ubocznych niż Lariam.
Tańszym od Malarone jest także Falcimar. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Afryka zachodnia - info poszukiwane | adoado0 | Przygotowania do wyjazdów | 3 | 03.04.2018 17:26 |
Wizy Afryka Zachodnia | Piast | Przygotowania do wyjazdów | 5 | 28.07.2017 05:00 |
Afryka zachodnia marzec | wojxxx1 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 2 | 22.12.2014 11:29 |
Afryka Zachodnia z Sahary Z. | Neno | Umawianie i propozycje wyjazdów | 12 | 17.11.2014 11:06 |