|
![]() |
#1 |
![]() |
![]()
Krótkie podsumowanie po niecałych 3 miesiącach użytkowania RTka, bo dalsze jazdy będą już raczej niestety sporadyczne, patrząc co się za oknem kur.. wyprawia.
Przelatane niecałe 5 tyś km, większość we dwójkę. Najdalszy wyjazd to 2 dni na północne Mazury, sporo takich po 100-300km, reszta dookoła komina. Super motek dla 2 osób - bardzo wygodna pozycja, wystarczająca moc, osłona przed wiatrem, komfort, wygoda, bardzo niski środek ciężkości, stabilność przy autostradowych prędkościach. Szybę można tak wyregulować, że żona nie miała huku w kasku i mogła jechać z otwartym wizjerem. Ogrzewane manetki i obie kanapy, duże wygodne kufry. Super działający QS do góry, do dołu na ogół jest szarpnięcie. Zaskakująco szybko przyzwyczaiłem się do lusterek. ESA działa rewelacyjnie, zarówno dostosowując napięcie do ilości osób i bagażu jak i regulacji twardości. Na ustawieniu Soft naprawdę bardzo dobrze wybiera, poza krótkimi wybojami, natomiast na Hard jest naprawdę twardo. Heble bez zastrzeżeń a w dwie osoby wręcz bardzo dobrze. Spalanie 4.5 - 4.7 przy jeździe w 2 osoby. Jazda z prędkościami 120-140 kmh podnosi trochę ponad 5l. Trzeba się przyzwyczaić do map / trybów jazdy. Dynamic sprawdza się doskonale w trasach, ostrzejsza reakcja na gaz, lepiej przyspiesza itp, natomiast Road jest dużo lepszy do jazdy załadowanym motkiem po mieście, elastyczniejszy na niskich obrotach, łatwiej się rusza itp. Bardzo fajna deska rozdzielcza, wyświetlacze, czytelne menu, sterowanie pierścieniem, funkcje typu monitorowanie ciśnienia w kołach, ma nawet sprawdzanie poziomu oleju z poziomu komputera, przebieg dzienny itp... Kupiłem go z taką przejściówką wpinaną w gniazdo navi BMW, która ma wyjścia USB. Wkładam w to starego Samsunga Note z dużym wyświetlaczem, odpalam Google Maps i spokojnie da się to ogarnąć w rękawicach (jak mają działanie dotykowe), nie jest to tak wygodne jak Apple Car / Android Auto ale działa bez dramatów. Słabe strony w porównaniu do mojej Afry: - Brak możliwości jazdy na stojąco, dupa szybciej zaczyna boleć. - Brak DCT - Dużo mniejszy skok zawiasów przy mniejszych kołach. - Brak Apple Car / Android Auto Ogólnie zaskakująco zajebiste moto dla 2 osób. Czy kupiłbym drugi raz ? Tak, bez wahania. Myślę, że jak za parę lat wejdzie 1300RT i sprzedam wcześniej Kawę to będę bardzo poważnie rozważał zmianę - zakładając, że nie będzie jakiś spektakularnych chorób wieku dziecięcego. Jeśli sytuacja finansowa się jakoś dramatycznie nie pogorszy to Afra zostanie na długo do latania solo i po dziurawych drogach. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
WojtasA
Dzięki za podzielenie się wrażeniami z jazdy. ![]() Natomiast odniesienie do Afry trochę z dupy jest, bo RT to zupełnie inny rodzaj motocykla. To co napisałeś to nie są słabe strony Twojego motocykla. Do Afryki porównuj GS albo jakiegoś turystka od Hondy do RT. Róznie dobrze możnaby napisać w słabych stronach Afryki, że po jeździe 1000 km autostradą boli tyłek. Albo, że wiatr w pysk wieje. |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
![]() |
![]() Cytat:
![]() Z VStreamem na Afrze w pysk nie wieje ![]() PS Przymierzałem się wczoraj do GS1300 i jest dużo mniej "potężny" od poprzednika. Owiewki i cała górna część jest jakby chudsza, mniej masywna, szybka to taki chudziaczek, natomiast silnik, nawet bez gmoli, wielki jest i cały czarny (w tamtym malowaniu), co powoduje wrażenie przysadzistości. Był też wyposażony w ten system obniżający zawias i bez problemu przełożyłem nogę stojąc na glebie, gdzie w poprzedniku musiałem to robić stojąc na podnóżku, podobnie jak w ATAS. Bardzo wygodna pozycja, szeroka kiera ale ciut niższej w porównaniu do mojej ATAS, dobry kąt nóg. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, bardzo ergonomiczne. Oczywiście trzeba się przejechać, żeby to ocenić, oby do wiosny ![]() Guzik zapłonu przeniesiony z lag na prawą manetkę i do tego taki mały. Wyświetlacz 1 klasa. Menu na oko bez większych zmian w porównaniu do 1250, jak dla mnie już bardzo złożone. Natomiast można sobie zaprogramować funkcje dla dwóch guzików na lewej manetce - np szyba góra / dół lub grzanie manetek. Nie wiem czy wybieranie takich funkcji jak manetki, halogeny, światła dzienne nie są już bardziej złożone niż w CRF1100 pomimo tego pierścienia który bardzo lubię w moim RTku... Ale i tak wolę moją Afrę ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Rozważałem powrót do GSa DOHC.
Suma plusów, minusów, potrzeb własnych, sympatii do marki lub jej braku - bez radzenia się forów itp... sprawiły że skończyło się o tak: ![]() Zatem z sympatią i ciekawością będę tutaj zaglądał, czytał, czasem coś o BMW napiszę - niemniej ja aktualnie wybrałem japoński motocykl produkowany w Japonii ![]() Od siebie dodam że nowy DL1000 ma bardzo niewiele wspólnego z modelem 2002-2008 który miałem i wspominam średnio. I to jego duża zaleta, to niemal zupełnie inny motocykl - na plus. Pozdrawiam zimny |
![]() |
![]() |