|
![]() |
#1 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]()
Może. Dyskusja nie jest o T7 tylko o Trampku. W mojej ocenie ilość Trampiszonów na drogach zdecydowanie przebije T7 i to z wielu powodów.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
T7 na ulicach widać niewiele bo ludzie w krzaki nimi jeżdżą
![]() Jako trampkarz były powiem tak - trampek powstał przed Afryką, a miliony tych maszyn świadczą o tym że ktoś dobrze jednak pomyślał. Miałem kilka Transalpów i dwie Afryki. Owszem, AT to jest to, to było kiedyś moje marzenie. Ale jednak, dla mnie, użytkowo trampek był bardziej poręcznym motocyklem. Kiedy w końcu Koledzy zrozumiecie, że grupą odbiorców docelowych takich motocykli nie są sympatyczni zapaleni kaskarzerzy polni i leśni (do których i ja się zaliczam/zaliczałem) a ludzie którzy potrzebują motocykla praktycznego, do jazdy na codzień i podróży. NAT jest praktyczna i ładna ![]() Podobnie będzie z tym modelem, tak sądzę. A T7 to jest do trampka nowego dokładnie taka analogia jak dekadę temu Trampek 700 i XT660Z Tenere. Nieco inne charaktery. Aha, trampek na początku produkcji nie był hitem. Ze 3-4 lata rynek się do niego przekonywał bo w owym czasie był dziwną koncepcją. A później jak było to wiemy ![]() Pozdrawiam zimny ps. a rynek zakupu aut czy motocykli dziś to się ma podobnie jak np. kredyty hipoteczne dziś i w 2019. |
![]() |
![]() |