Wady i zalety Big Twins od KTM-a 1090/1190/1290

[zimny]

Napisał Brzeszczot

Z tym nie gaszeniem motocykla przy tankowaniu to trochę przesadziłeś , korek wlewu ciężko się otwiera kluczykiem który jest w stacyjce , poprzedni wpis to był sarkazm ��

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

No tak, poniosło mnie o ja gupek

Więc tak, gaszą ale nadal nie zsiadają

Co do przelewu to dubel masz rację. Mi ostatnio pistolet nie odbił i poza tym że przelewem pod Moto to i po baku i owiewkach pochlapało no ale nie tyyyle co na filmie.

[Melon]

Nie na wszystkich ale ja spotkałem się z wyłączeniem pompy dopóki nie zsiądę z motora.

[zimny]

A z ciekawości bo kiedyś mnie interesował model 1050... To jest tak samo narwane jak 990? Pali też jak 990 tzn od 6.5 w górę?

O ile się orientuję to taka trochę bardziej budżetowa wersja 1090, tak? Do zastosowania bardziej jak GS niż 990adv, czy tak?

Sorry jak laicko ale ja niekumaty w tych maszynach.

[Mario]

Napisał zimny

A z ciekawości bo kiedyś mnie interesował model 1050... To jest tak samo narwane jak 990? Pali też jak 990 tzn od 6.5 w górę?

O ile się orientuję to taka trochę bardziej budżetowa wersja 1090, tak? Do zastosowania bardziej jak GS niż 990adv, czy tak?

Sorry jak laicko ale ja niekumaty w tych maszynach.

Narwany?
Łagodny jak baranek. Jednak jak się odwinie to leci jak rakieta.

Serio, to motocykl do tańca i do różańca.
Spalanie średnio 5l. Tragedii nie ma.
Ciągnie z dołu A to wielka zaleta, jak dla mnie.

990 to bardziej chyba wyczynowy A 1050 turystyczny i wygląda świetnie