|
![]() |
#1 |
![]() |
![]()
Zimny są Nexty dwójki może zrobisz test i napiszesz czy lepsze od jedynek.
__________________
kto smaruje ten jedzie |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Ajde Jano
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,668
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 9 miesiące 2 tygodni 5 dni 16 godz 17 min 5 s
|
![]()
Moim subiektywnym zdaniem scorpiony są lepsze od next, nawet tych z dwójką. Różnica jest niewielka, szczególnie widoczna przy szybkiej jeździe na wprost gdzie nexty zdradzają pewną nerwowość. Oczywiście głównie asfalt i przyjemność, naprawdę duża przyjemność podczas jazdy w zakrętach. Opona rocznik 2015 wiem że można ale ja raczej staram się je zniszczyć w przeciągu Max 2 sezonów, obecnie mniej jeździliśmy, wcześniej sezon. Teraz mam takie co przejechały tylko Korsykę w 2020 i jeżeli nam się uda zrealizować jakiś dalszy wyjazd to będą nowe Skorpiony
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Dziękuję za podpowiedzi
![]() OK, może potestuję Nexty które mam a następnie zakupię Skorpiony. Zwykłem jeździć na oponach nie starszych niż 3-4 lata BO TAK. To jedyny punkt styku z podłożem i tak w aucie jak i w moto opony nie muszą być najwyższej klasy ale nie mogą być starociami. BTW moja oponka na tyle jeżdżona była chyba głównie po prostej bo jest zużyta na kwadratowo, a boki to porządnego złożenia nie widziały. |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
![]() |
![]() Cytat:
Jak masz zasoby finansowe to zmien ten tyl na nowy. Ale wczesniej chwile na nim pojezdzij zebys poczul roznice. Odkryjesz motocykl "na nowo" po zmianie takiego kapcia. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Administrator
![]() |
![]() Cytat:
Tak, dobry kapeć a do tego nowy robi robotę.
__________________
AT03 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Pojeździłem sobie wczoraj w końcu 300km. Poza niedziałającym ABSem to miałem kilka razy niespodziankę pt. wpadająca klamka hamulca i łapiąca w okolicach połowy skoku
![]() Dziś będzie wymontowana pompa, spróbuję ją moim patentem naprawić i zobaczymy po ponownym zalaniu układu. Może jednak coś tam się nie odpowietrzyło tak jak powinno. Na kilkanaście poprzednich motorków nie miałem takich sytuacji, ale i nie miałem zintegrowanych hamulców, z wyjątkiem skutera Aprilii gdzie wszystko działało wzorowo ![]() A co do samej jazdy to miałem następujące skojarzenia: .....Ursus.... .....c330..... ....Zetor..... ....agrotechnika.... ....u teścia jak jeździłem traktorkiem kosiarką to coś podobnie było... To co należy oddać tej maszynie to kilka kwestii: - świetnie prowadzi się w zakrętach, aż chce się składać i odwijać, - zawieszenie jest bardzo dobre (przód wymaga przyzwyczajenia) takie że tam gdzie na dziurach skuterem można było 40kmh, DL650 ok 60kmh tu leciałem 80-90 zastanawiając się czy nie naprawili tej drogi, - hamuje doskonale, ale wolałem samodzielną obsługę przodu i tyłu. - silnik jest taki trochę dziwny, ma dużo pary i mocy, ale nie wkręca się tak ochoczo jak np. V-Ka Vstroma. Taki agro-styl, ciągnikowy ![]() ![]() - wyważenie i prowadzenie motocykla jest jakby był on klasy 700-800, zdecydowanie in plus względem np. DL1000 2005. Ale czuje się że to duża maszyna i trzeba o tym pamiętać - z perspektywy gościa 1,7m i 75kg. - spalił 5,8-6L, myślałem że będzie trochę mniej. Ale dość niespokojnie jeździłem, to fakt. Ergonomia: - kąt ugięcia kolan podobnie jak w seryjnym DL650, nie za fajny na tle trampków i AT. W DLu bardzo tanim i prostym patentem obniżało się sety wraz z dźwigniami i było git. Tutaj to takie proste nie jest. - Kierownica jest b. szeroka mgłaby być bliżej. Nie wyżej ale bliżej o 20-30mm. To już tak z pierdółek ergonomicznych. - napęd, wał, nauka od nowa zmiany biegów itp. to temat odrębny. Uczę się. - wieje bardziej niż na DL650, mimo dołożonego deflektora. Na szczęście jestem mało wrażliwy na te kwestie. Motocykl ma zdecydowanie swój styl i charakter, nie jest tak "przezroczysty" jak DL650. W sumie, to chyba dobrze. Choć owa "przezroczystość" mylona z nijakością VStroma była jedną z jego największych zalet. Pozdrawiam zimny ps. co do opon, przód jest wyząbkowany... jeździ się ale do zmiany generalnie. Ostatnio edytowane przez zimny : 21.03.2022 o 11:31 |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() |
![]()
Zmień mechanika Zimny. Takich problemów nie powinno być.
I teraz kolejny krok przed Tobą (w zasadzie przepaść) - kupno wodniaka :-). |
![]() |
![]() |