Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19.11.2021, 21:44   #1
syncronizator
 
syncronizator's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2021
Miasto: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody
Posty: 499
Motocykl: CRF1100
Przebieg: 77000
syncronizator jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 10 godz 29 min 4 s
Domyślnie

Neno .. też kiedyś to przeszedłem.
Początkowo to był ciężki czas. A pierwszy rok był szczególnie tragiczny... ledwo ciągnąłem psychicznie i finansowo zresztą też.
Moja wypieszczona fura 4x4 poszła do ludzi... do dziś za nią tęsknie.
20 kg wagi spadło ze mnie w ten rok ... i wtedy się zaczęło.
Zacząłem mieć duuużo koleżanek ... i był to najfajniejszy czas jaki pamiętam w życiu.
Nawet nie musiałem się specjalnie starać ... dramat o którym myślałem wcześniej, że jest dramatem zamienił się w pozytyw.
Byłem wolny jak sanki w maju. Nikt i nic nie stało mi na przeszkodzie do realizacji celów.
Zacząłem realizować siebie .... to na co normalnie nie ma czasu....bo żona bo rodzina....
Chciałem jechać w ukraińskie Gorgany ? to proszę. ... w czwartek decyzja, szybki urlop a w piątek po pracy plecak/śpiwór/namiot i już siedziałem w autobusie do Kałusza rozmawiając ze śliczną Ukrainką z uśmiechem na ustach.
Chciałem jechać do ... X to jechałem do Y ... bo tak mi zawiał wiatr.
Było biednie ale miałem wolność i zero codziennych zobowiązań...ech ...jaki to był czas ...
Nie musiałem się liczyć z nikim i z niczym.
Kasy trochę brakowało więc wziąłem się za własny rozwój zawodowy.
3 lata ciężkiej pracy i starań nie poszło na marne.... udało się dostałem się do jako takiej pracy, potem następnej ... już zaczęło być dobrze. motocykl , samochód , wyjazdy .... i wtedy ....
I co wtedy ? .... miłości mi się k....a zachciało i stałości.
I k...wa od nowa Polska Ludowa....
A dlaczego chcesz jechać sam do Hiszpanii ?
A dlaczego chcesz mieć trzeci motor ?
Ja chcę nową pralkę ....
Ja nie chcę do Gruzji tylko do Egiptu ....
No i mam teraz 2 teściowe .... byłą i obecną.
Wiec k..na same plusy jak widzisz.
Uf uf .... ach ... co Ci jest kochanie ? Boli mnie głowa.
Okres trwa 2 tyg ... a u dawnych koleżanek tylko 2 dni .... same plusy jak widzisz .....

Stary doświadczony adwokat na jednej z rozpraw powiedział mi ... co żeś Pan najlepszego zrobił....
Proszę Pana ... nie wiedział Pan, że druga żona dziedziczy wszystkie złe cechy pierwszej żony i ma jeszcze swoje ?

O ja głupi .... sam sobie strzeliłem w kolano.
Miałem przecież wszytko co chciałem i nic nie musiałem .. a teraz muszę to i muszę tamto.
Moja prawie dorosła córka uwielbia ze mną jeździć na moto i spać pod namiotem .... mogłem zostać w takim stanie jak byłem.... a teraz nie mogę bo mam nowe obowiązki.
A obecna "Frał" i tak ze mną nie jeździ tak jak lubię .

Tak, że Neno. Jesteś w bardzo dobrej sytuacji .. guma .. guma i jeszcze raz guma...i no stress.
Masz busa ... wstaw do niego moto i jedź tam gdzie ciepło ... jeśli nie masz kasy to załap się gdzieś na 2 miesiące do jakiejś ciężkiej roboty i jak kasa będzie to w trasę.
Polecam Portugalię.
Jeśli tam pojedziesz to tam juz czeka na ciebie wysmażona słońcem Portugalka o ciemnej karnacji i długich czarnych włosach.

Pojechał bym z Tobą ale k..wa nie mogę ..... bo muszę to czy tamto.
Korzystaj puki możesz bo jak znajdziesz nową "Frał" to się .... znowu zacznie .


P.S .. kup gumki w Lidlu zanim wyruszysz.
syncronizator jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.11.2021, 11:02   #2
Artek
Połamany
 
Artek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Nov 2012
Miasto: Ze wsi jestem w ZMY
Posty: 2,920
Motocykl: Hunter Cub
Artek jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 6 dni 13 godz 24 min 34 s
Domyślnie

Jakiś czas temu odwiedziłem jednego z forumowiczów. Podczas naszej sympatycznej rozmowy przeszedł niedaleko nas bez smyczy i przy otwartej bramie tygrys bengalski. Wiem, że kolega jest po lekturze tresowania tygrysów bengalskich. Jak chcesz to wyślę na wattsup tą instrukcję. Sam zdecydujesz, czy chcesz być treserem Niemniej warto znać naturę tych zwierząt.
Artek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.11.2021, 11:10   #3
Mallory
 
Mallory's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,524
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 2 godz 34 min 47 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał syncronizator Zobacz post
...
Byłem wolny jak sanki w maju. ...

Kasy trochę brakowało więc wziąłem się za własny rozwój zawodowy. ...

I co wtedy ? .... miłości mi się k....a zachciało i stałości. ...

No i mam teraz 2 teściowe .... byłą i obecną. ...
syncronizator - dzięki, zrobiłeś mi dzień, o ile nie całą jesień:))
__________________
<br>
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.11.2021, 13:55   #4
Neno
 
Neno's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
Neno jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mallory Zobacz post
syncronizator - dzięki, zrobiłeś mi dzień, o ile nie całą jesień:))

Potwierdzam
Tak, żeby było jasno - radzę sobie.
waga u mnie też leci, ale to zacząłem pracę nad sobą jeszcze w czasach gdy byliśmy razem, od kwietnia 19kg, jeszcze coś bym chciał urwać, ale nic na siłę, powolutku. Fizycznie czuję się 2x lepiej niż w jeszcze w sierpniu, psychicznie daję radę, bo pomimo, że to była MOJA decyzja, to naprawdę ciężko było się rozstać.
A znaleźć kogoś kto będzie chciał mieszkać ze mną i psami w samochodzie... będzie ciężko, więc pewnie wszystkie troski o potencjalnym ograniczeniu wolności mogę odłożyć na bok i się nimi nie przejmować.
Co do wyjazdu gdzieś gdzie cieplej - musze sobie życie zawodowe poustawiać jakoś (było całkiem nieźle ułożone, ale odeszło wraz z niedoszłą teściową), tak bym nie musiał się martwić, co włożę do garnka, za co nakarmię psiaki czy wymienię olej w silniku, nie mówiąc już o paliwie by coś pojeździć.
Moto do auta się nie zmieści, rower już tak, ale wolę jednak z psami na nogach podróżować. Próbowałem roweru i to ewidentnie je męczy, a spacer daje im mega frajdę. Można by pomyśleć o układzie rower + przyczepka, kto wie - może to będzie rozwiązanie. Marzy mi się też kajak jako odskocznia od jazdy samochodem, ewentualnie rowerem, od spacerów czy trekingów.
Z drugiej strony boję się auto zostawić na czas zakupów w sklepie a co mowa o kilkudniowym spływie. Takie tam dylematy...
Będzie dobrze, musi!
Neno jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.11.2021, 15:10   #5
pałeł
gsm: 512242193
 
pałeł's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Rzuchów
Posty: 5,273
Motocykl: RD11a
Galeria: Zdjęcia
pałeł will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 3 tygodni 6 dni 13 godz 42 min 19 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał syncronizator Zobacz post
20 kg wagi spadło ze mnie w ten rok ... i wtedy się zaczęło.
Zacząłem mieć duuużo koleżanek ... i był to najfajniejszy czas jaki pamiętam w życiu.
Te jedno zdanie tłumaczy wszystko wygrałes Internety !!!
pałeł jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.11.2021, 07:14   #6
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Milazzo
Posty: 5,198
Motocykl: XRV 750
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 43 min 11 s
Domyślnie

Z tego co widzę u moich znajomych czy kolegów, którzy rozeszli się z byłymi partnerkami czy żonami to ponownie walczą z nowymi. A wszystkie nowe były super w ich ocenie na początku związku, kilku weszło ponownie w śmierdzące gumiaki żeniąc się kolejny raz. Po drodze przypadkowo urodziły się dzieci i tak oto mają sielankowe życie, firmy do ogarnięcia, napierdalanka w domu, nie udane próby wychowywania dzieci w toksycznym zawiązku i znów ruchanie na boku z kolejnymi zajebistymi, tym razem już na 1000% laskami . Na dziś tylko dwóch z kilkunastu prowadzi spokojne lepsze życie niż miało kiedyś. Niestety większość ma jeszcze bardziej przejebane, tak że to co chcesz robić, rób sam z pasami.
Życzę powodzenia i wytrwałości w realizacji.
Zdrowia.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.11.2021, 07:38   #7
muszel72
 
muszel72's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2018
Miasto: GDA
Posty: 2,778
Motocykl: ATAS 1000, 300 Rally, BMW r1100s, Kymco xciting 400
Przebieg: 50000
muszel72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 16 godz 42 min 35 s
Domyślnie

Dobre, bardzo dobre. Znaczy świetnie wybrałem i do tego potrafię słuchać mądrzejszych i bardziej doświadczonych
muszel72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.11.2021, 09:09   #8
Mhv
Michał
 
Mhv's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Siedlce-Warszawa
Posty: 2,216
Motocykl: RD07a
Przebieg: do neg.
Mhv jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 9 godz 57 min 36 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Adagiio Zobacz post
Z tego co widzę u moich znajomych czy kolegów, którzy rozeszli się z byłymi partnerkami czy żonami to ponownie walczą z nowymi. .....
dobre, coś w tym jest
Mhv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.11.2021, 09:25   #9
zimny
trampkarz emeryt
 
zimny's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 2,807
Motocykl: F800GS ADV
Przebieg: za mały
zimny jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 47 min 35 s
Domyślnie

Znajomy pilot emeryt po 3 czy 4 małżeństwach jak się żeniłem hmm 12 lat temu prawie powiedział mi...
...powodzenia na nowej drodze...krzyżowej Pamiętaj że każda następna żona nie jest lepsza. Ty tylko nie będziesz widział tego wszystkiego co u poprzedniej na początku. Pytanie czy trafisz lepiej czy gorzej.

Ja zawsze powtarzam że kilkanaście motocykli przez kilkanaście lat i równolegle jedna żona/kobieta i tak wyszło raczej taniej i mniej problematycznie niż gdyby relacja była odwrotna

Neno, kiedyś pisałeś bardzo ciekawe relacje. Pojedź gdzieś bez całego majdanu, tylko zwyczajnie na motocyklu. Będziemy czytać z dużym zainteresowaniem

Pozdrawiam
zimny
zimny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.11.2021, 09:41   #10
sluza
 
sluza's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Bialystok I Akalice
Posty: 1,728
Motocykl: AT RD07a; XR600R
sluza jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 14 godz 49 min 2 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał syncronizator Zobacz post
Neno .. też kiedyś to przeszedłem.
Początkowo to był ciężki czas. A pierwszy rok był szczególnie tragiczny... ledwo ciągnąłem psychicznie i finansowo zresztą też.
Moja wypieszczona fura 4x4 poszła do ludzi... do dziś za nią tęsknie.
20 kg wagi spadło ze mnie w ten rok ... i wtedy się zaczęło.
Zacząłem mieć duuużo koleżanek ... i był to najfajniejszy czas jaki pamiętam w życiu.
Nawet nie musiałem się specjalnie starać ...
Wychodzi na to, że wystarczyło schudnąć i może nic by się nie rozpadło
sluza jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
IV Nasze Wyprawy Motocyklowe Głazio Imprezy forum AT i zloty ogólne 36 04.03.2014 23:17
III Nasze Wyprawy Motocyklowe Głazio Imprezy forum AT i zloty ogólne 17 24.02.2013 23:54


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:27.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.