T7 - czy warto :)

[midro]

Odnośnie osłony silnika to ja mam zamontowaną aluminiową chyba 3mm z Heed-a i dodatkowo aby chronić dekle boczne, pompę wody mam osłony z R&G.
Finansowo taki komplet wyszedł niewiele więcej niż sama osłona z AXP.
Płyta sinika Heed może nie jest bardzo ładna bo jest kanciasta, ale ma to też swoje zalety. Pod spodem jest płaska i dość szeroka co pozwala mi bez strachu stawiać moto na podnośniku jeśli musze np. zmienić dętkę itp. Dla mnie to wielka zaleta, bo nóżki centralnej nie mam i nie mam zamiaru mieć.

[Widmo80]

Midro - musze się kiedyś przyjrzeć jej bliżej

Tak więc jestem posiadaczem T7 Motorek jest u mnie strzałem w 10- daje dużo frajdy po szutrach, ale i po czarnym także- mocy, momentu nie brakuje mi Poręczna , mocna, wygodna.
Na pewno do wymiany wydech(cos bardziej basowego i ..o tym później)

Podwyższenie kiery( mam 184 cm a własciwie 182 cm po wypadku) i troche podczas jazdy na stojąco muszę sie schylać- we wszystkich , które miałem , mam pozakładane i już tak zostało .

Trochę wygodniejszą kanapę- ta z którą kupiłem, nie jest tragiczna , ale taki wyjazd na Albanie i wiem że będzie słabo, więc coś bardziej miękkiego/ wygodnego)

I teraz zapytanie do posiadaczy... czy Wasze t7 na zimnym silniku też tak klekoczą na odkręconej manecie? Nie wiem czy to norma ( po zagrzaniu silnika to zanika, choć nie do końca) Nie wiem co to stuka- zawory, rozrząd, kosz Za niedługo pierwszy przegląd po 1000 km i na pewno zapytam o to, ale pewnie usłyszę " ten typ tak ma" i mnie wyśmieją. Pytam poważnie, bo moje ( jakże zajebiste) xrv 650 po 34 latach tak nie ma.
Nie wiem czy to tylko u mnie czy nikt nie zwraca na to uwagi..
Ponoć w mt07 to normalka, nie wiem jak w T7 a psuje mi to frajde

[JarekO]

Widmo, wrzuc film z tym stukaniem. Ja nie przypominam sobie aby w mojej stukalo cos w silniku.

[Widmo80]

Filmik nie bardzo wrzucić, bo to jest podczas jazdy na obciążonym silniku i to też tak od 4 do 5tys obr, na postoju tego nie ma.
Nie jest to jakieś straszne zwolnienie raczej taki klekot zaworów i wzrasta on wraz ze wzrostem obrotów silnika. Może zawory się muszą uklepać ułożyć.

[muszel72]

Zawory się nie uklepują. Jesteś jeszcze na mineralu? Może to jest przyczyna.

[Widmo80]

Teraz chyba syntetyk pełny, nie wiem co nalewają w fabryce. Na pierwszy serwis( 1000 km) mam za tydzień, będzie zmiana olejui może zmiana będzie. Niby pierdoła a zabiera radoche z nowego nabytku.

[midro]

Podobno silniki yamahy CP2 tak mają, że sobie klekotają delikatnie na zimnym.
Wyczytałem to kiedyś na forum tenere700.net.
Podobno jest to związane z napinaczem łańcucha rozrządu. Na zimnym silniku trochę delikatnie klekoce, tika
Znam się tylko na Dr650, ale w Tenerce tak jak w Dr jest samonapinacz, napina automatycznie i podobno w silnikach CP2 zdarza się, że napinacz zawodzi, dlatego jest gdzieś tam do kupienia akcesoryjny napinacz manualny, taki na śrubę, ale czy on załatwia sprawę tikania, to nie wiem.
Jankesi piszą, że jak na zimnym tika to tak ma być, jeździć i się nie przejmować. Ja w czasie jazdy nic tam nie słyszę, a bo tłumik mam inny i opony wysokie kostki to szumią jak ocean, ale na postoju na zimnym coś tam delikatnie tika. Tylko że ja przez 12 lat jeździłem tylko Dr-kami klekotami i mnie osobiście to nie przeszkadza.
https://www.tenere700.net/search/?q=tensioner&quick=1

[midro]

Napisał midro

Podobno silniki yamahy CP2 tak mają, że sobie klekotają delikatnie na zimnym.
Wyczytałem to kiedyś na forum tenere700.net.
Podobno jest to związane z napinaczem łańcucha rozrządu. Na zimnym silniku trochę delikatnie klekoce, tika
Znam się tylko na Dr650, ale w Tenerce tak jak w Dr jest samonapinacz, napina automatycznie i podobno w silnikach CP2 zdarza się, że napinacz zawodzi, dlatego jest gdzieś tam do kupienia akcesoryjny napinacz manualny, taki na śrubę, ale czy on załatwia sprawę tikania, to nie wiem.
Jankesi piszą, że jak na zimnym tika to tak ma być, jeździć i się nie przejmować. Ja w czasie jazdy nic tam nie słyszę, a bo tłumik mam inny i opony wysokie kostki to szumią jak ocean, ale na postoju na zimnym coś tam delikatnie tika. Tylko że ja przez 12 lat jeździłem tylko Dr-kami klekotami i mnie osobiście to nie przeszkadza.
]

Wrócę jeszcze na chwilę do tego co napisałem wcześniej.
Napinacz łańcucha rozrządu w Tenerce oprócz tego, ze ma sprężynę napinającą to jest wspomagany przez olej silnika, a gdy silnik jest zimny, olej zimny, to ciśnienie oleju mniejsze i stąd też bierze się to że na zimnym silniku napinacz nie napiera na łańcuch rozrządu z odpowiednią siłą (nie napina go wystarczająco), no i wtedy powstają delikatne dźwięki. Dlatego warto dobrze zagrzać silnik zanim zaczniemy odkręcać manetkę dość mocno.
Występuje to w silnikach Yamachy CP2 i CP3. Dlatego niektórzy wymieniają napinacz na manualny bo wtedy ten problem nie występuje.
Tutaj przykładowy filmik jak brzmi silnik z prawidłowo działającym napinaczem i w drugiej części filmu z uszkodzonym napinaczem łańcucha rozrządu. Najlepiej słychać dźwięk w słuchawkach.



To wszystko to tak tylko jako ciekawostka dla posiadaczy, bo ogólnie silniki CP2 są nie zajebliwe, dobre, wytrzymałe i awarie napinaczy to są marginalne przypadki, ale mogą się zdarzyć jak zresztą wszystko w życiu.

[Kazmir]

Napisał midro

a gdy silnik jest zimny, olej zimny, to ciśnienie oleju mniejsze

Trochę życia przepracowałem na hamowni silników, ale takiego zjawiska nie zaobserwowałem. Jesteś pewien takiej teorii?

[midro]

Napisał Kazmir

Trochę życia przepracowałem na hamowni silników, ale takiego zjawiska nie zaobserwowałem. Jesteś pewien takiej teorii?

W ogóle nie jestem tego pewien, przeczytałem to w necie i tylko papuguje. W sumie to może źle to zrozumiałem. To teraz już wiem, że takie zjawisko nie występuje.
Tutaj to przeczytałem.
https://www.tenere700.net/topic/1560...#comment-50331