Harley Davidson Pan America :)

[żuk]

Napisał Marcinnn6

Ale V85TT wygląda nieźle i cena też dobra. 80KM to kurde, też nie jest jakoś mało. Wiem, że teraz wszystko co ma poniżej 100km to jest lipa. Ale chyba bez przesady.

Oczywiście bez przesady. Nie wiem czy miałeś okazję się karnąć tym wynalazkiem. Jeśli nie to bardzo polecam. Moim zdaniem ten motocykl wygrywa wiele konkursów jeśli chodzi o kreskę, ogólne wzornictwo (światła dzienne wkomponowane w reflektor w kształcie logo są majstersztykiem).
Otwarcie oddaję, że chłopy z Mandello del Lario zawsze mieli w odmętach ciemnej d.. co cała konkurencja wyczynia ze swoimi silnikami. Bardzo ich za to szanuję. To temat na dłuższą dyskusję. Ja przedstawiłem mój osobisty pogląd na ten motocykl, nie musimy się zgadzać przecież. Dla mnie jest to motocykl perfekcyjnie wszyty marketingowo pomiędzy segmenty turystycznych enduro a scramblery - retro enduro. Tyle i aż tyle. Natomiast dla klienta, który chciałby coś więcej od motocykla to jest to nietrafiony wybór. Oczywiście takiego klienta jak ja. Inny będzie szczęśliwy bo złym tworem V85 nie jest.

A w temacie: H-D PA jest dla mnie tym, czym jakiś czas temu był 1290 ze swoją lampą rodem z mokrego snu Obcego czy jeszcze dalej sięgając Multistrada pierwszej generacji. Lubię odważne projekty i ten uważam ma w sobie coś ciekawego. Zobaczymy jak to jeździ. Wiele osób się na niego zdecyduje bankowo, celując w markę i oryginalność jednocześnie.
Żeby tylko takie problemy były..
Pozdro