|
![]() |
#1 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Emek, fakt, biodegradacja w DL idzie nieco inaczej
![]() Takie naloty jakieś drobne jak to na mocowaniu tarczy czy tam absu to oczywiście nie ma się czym przejmować. Ale jakaś grubsza rdza na ramie po 3 latach? Można sobie wmówić że to jest ok, że to normalne itp. Ale to się nazywa racjonalizacja. Obiektywnie to coś poszło nie tak... Tak czy inaczej chyba najprościej zadbać, pomalować co trzeba i jeździć bo motocykl jest zacny przecież. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
Ja mojej nie myję to i rdzy pewnie nie zauważę
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Serbia. Do jaja - znaczy zajebiście | felkowski | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 29 | 07.07.2010 00:16 |