Trial motocyklowy... są jacyś trialowcy...?

[Pirania]

Już wiem wszystko. Motor Staszka.. Kupiony nówka w salonie, Staszek to szanowany Pan wiek coś ok70letni, nie zawodnik ale jeżdżący pasjonat. Pan Staszek jeżdził z siodełkiem.
Motocykl nigdy nie skałał.., nie był na torze..., i od początkudo końca systematycznie serwisowany u dealera Montesy!
Myślę że śmiało można po niego jechać, jakby co to powołać sie na Rafała BRW.

Tyle w temacie, w razie pytań dawać.

[Mhv]

Ja mam takie pytanie ogólne - jak to jest z tą rejestracją triala?
Rozumiem że to po to by na półlegalu poruszać się po drogach. (Jeździć się tym normalnie po drogach nie da [tak, wiem, widziałem TEN filmik], chodzi raczej o przejazd okazjonalny "przez ulicę" jak z rejestracją niektórych crossów?
Przecież nie ma możliwości żeby to na "normalnej" stacji przeszło przegląd.
Jeśli kwit jest dla picu, to w takim razie każdy policjant to zakwestionuje. Po co zabawa?
Wiem, że błądzę, ale nie wiem jak bardzo?

[Pirania]

Napisał Mhv

Ja mam takie pytanie ogólne - jak to jest z tą rejestracją triala?

Pitu pitu...
90% a nawet 95% Montez z Nowego Targu jest zarejestrowanych. Tak jak pisze Emek, jest cały KIT z miejscem na blachę, kierunku, światła no wsi masz do rejestracji.
To jest przydatne jak się chce ją zabrać na RO czy UA...