Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15.02.2021, 08:46   #1
mikelos
 
mikelos's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: okolice Pruszkowa
Posty: 663
Motocykl: Husqvarna 701
mikelos jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 6 dni 13 godz 37 min 43 s
Domyślnie

To się będzie dobrze czytać w coronoczasie - wszyscy wygłodzeni z braku wyjazdów...
__________________
"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles
mikelos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.02.2021, 17:34   #2
FELIX


Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: psary
Posty: 194
Motocykl: nie mam AT jeszcze
FELIX jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 dni 14 godz 35 min 35 s
Domyślnie

ROZŁĄKA

Ruszamy rano z hotelu, "rano" nienawidzę tego słowa ..niech spierdala…

Czarek zaczyna ...

Ja leżę sobie w gawrze. Gawra to cześć letniskowa Lteka z aneksem kuchennym i sypialnią a tak na serio to 3 os. ławka z położonym na niej materacem. Lt to najlepsze auto świata, leże sobie wyciągnięty jak lord w poprzek auta (a mały nie jestem) przed sobą mam 42 calowy TV (czyli szybę w drzwiach ) na którym nadają przyrodniczy program o Włoszech. Zasypiam.

O na znakach coś piszą o Florencji.. czas na śniadanie .Stajemy na stacji robimy wypasione kanapki , ja lecę kupić herbatę …panie !!dostaliśmy ją w imbryku i filiżankach w porcelanie…zabieram ten zestaw koło auta.

Pyszne śniadanko , pyszna herbatka z "lemonem" ,mało brakowało a wypił bym jeszcze kawę

Mamy super czas więc jedziemy nad morze na wyspę Ercole .Jedziemy maksymalnie przy morzu fajnie i ciepło. Widzimy dziwną budowlę pewnie jakaś elektrownia(sprawdam w Google..nawet atomowa) teraz to spalarnia śmieci im. Aleksandra Volty. Dojeżdzamy do fajnego parkingu przy plaży i idziemy sobie odpocząć .IMG-20210210-WA0113.jpg
Dobra trzeba jechać szybko dostajemy się do portu w Civitavecchi mamy być o godz…….prom odpływa o……Jesteśmy punktualni jak nigdy. Idę zrobić bording i co tam jeszcze wymyślą…. Stoję w kolejce..sami Tunezyjczycy mam wrażenie , że wszyscy się znają i myślą i że pomyliłem kolejkę .Nagle stają się jacyś niespokojni…machają rękoma i lamentują .Docieram do okienka baba robi kwity i przy okazji mówi ,że prom ma 5h opóźnienia ..Co kurwa ? też staję się niespokojny ale nie macham niczym.. Informację przekazuję Czarkowi …zaczyna machać..

Jedziemy do centrum , naprawdę tu wąsko i pozamykane uliczki ,znajdujemy miejsce najbliżej centrum i idziemy na pizzę. Robimy zakupy na prom ,spacerek po mieście… Wracamy do portu i rozkładamy sobie łóżka ,leżymy, śpimy ,leżymy… Ile można leżeć ? Idę pochodzić po porcie. Widzę ,że płynie z nami ekipa z KINI advteam mają auta ciężarowe jak z Paris -Dakar ale nie moją startu do Lothara.

Jest prom..tyle czekania stoimy w kolejce aut kupę czasu a i tak każdy ryje się do przodu z 2 pasów robi się 6…by po 100m znowu były 2 pasy –portowy folklor z klaksonami.

Plan jest taki: wjeżdżamy maksymalnie wysoko na prom (na najwyższy pokład) żeby stać na opendecku(wtedy auto stoi na pokładzie bez dachu )

Start …ryjemy ,ryjemy się dobrze idzie jest ostatnia platforma do wjazdu na szczyt …nagle jakieś auto obładowane poza wszelkie granice i ze spalonym sprzęgłem .zlatuje po pochylni...”i cały plan w pizdu..wylądował”

Zostaliśmy skierowani na niższy deck…ale ,ale jest dobrze są olbrzymie otwory okienne taki opendeck tylko z dachemstajemy obok takiego otworu i mamy kajutę z oknem…

Mamy zamiar spać w aucie i dlatego zależało nam żeby było przewiewnie ..i widokowo ..i totalnie nieprzepisowo . Śpimy wspaniałe zawieszenie kompensuje bujanie promu…

Budzę się ,piękne słońce, ciepełko idę na górny pokład na taras …Czarek śpi .

Jest bosko leże sobie na leżaku i oglądam nic.. tzn. morze., zasypiam. Obudził mnie wiatr i huśtanie promu. Okazało się ,że warunki są niedobre i pozamykali wszystkie drzwi i przejścia.

Nie zabrałem ze sobą telefonu i kasy..(znalazłem zmięte 20e) i to mnie uratowało przed śmiercią z głodu)J

Pływałem promami wiele razy i wiem jakie są przepisy..ale można je trochę poodchodzić żeby dostać się do auta. Zazwyczaj przy drzwiach jest ukryty przycisk który otwiera drzwi ale czasami blokują też je i wtedy da się tylko mechanicznie je otworzyć od strony parkingu.. Można też powiedzieć na ‘portierni’ że musisz iść do auta po lek bo umrzesz..:-) wtedy puszczają na parking i mówią żeby się odmeldować za 10 min.

Zauważyłem ,że Tunezyjczyk chciał iść do auta i…dali mu ‘ochroniarza” do i z powrotem.

Nie było by fajnie gdym tak zrobił bo Czarek byłby w aucie…a to mogło to rozpocząć awanturę..:-)

Parę godzin w samotności dobrze nam zrobi.. Idę coś zjeść ,za 20 e nie poszaleję ale i tak jest super. Widzę dwóch starszych gości z kaskami ..siadam z nimi. Super się gada o motocyklach , o wyjazdach mają poczucie humoru i dystans do siebie .Enzo ..jest bardzo niski i stary…J

Zapytał mnie :

-Czy zauważyłeś ,że jestem niski ? ( jebłem...:-)

-zastanawiałem się czemu chodzisz na kolanach ? albo czy jesteś hobbitem ?

- więc zauważyłeś też ze jestem stary….( co za koleś !)

- to ile masz lat ?

-73…..

-coooo? Nie wierzę !

- mam tu paszport …patrz

-Mussolini ci go wydał ?

Śmiejemy się na cała salę…..

Drugi Włoch to leszcz…tylko 69 lat..:-)

Jeżdzą jeden na Gs…drugi megazglebowanym low riderze BMW r850r.

Z racji wolnego czasu wypytałem oficera o formalności Przy wjeżdzie do Tunezji więc całą nową wiedzę przekazuję im.

Wymieniamy się kontaktami ,fajnie minął czas…dopływamy do portu.

to oni wysłali mi potem fotkę ....IMG-20200413-WA0024.jpg


Wsiadam do busa….

- Tęskniłeś ?
FELIX jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.02.2021, 18:00   #3
FELIX


Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: psary
Posty: 194
Motocykl: nie mam AT jeszcze
FELIX jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 dni 14 godz 35 min 35 s
Domyślnie

DESANT
Wyjazd z promu to, to samo zamieszanie co przy wjeżdzie tylko 2x szybciej. Każdy się ryje ile może.
W końcu docieramy do peronu odpraw ,na promie sporo się dowiedziałem o procedurach więc nawet szybko nam idzie. Jeden ludzik odsyła nas do drugiego potem do następnego… potem wracamy do pierwszego…oooo teraz do ludzika oficera potem do budki wymienić kasę i zapłacić… .i tyle.
Prosto i przyjemnie
Nasz pierwotny plan by przejechać busem parę kilometrów za stolicę i znalezienie tam noclegu + zostawienie busa poprzez spóżnienie promu spalił na panewce.
Opcja awaryjna "booking i last price" i… jest tanio w samym centrum no i 5 stars !Nazwa hotelu ‘AFRICA „ decyduje o wyborze
Hotel jest w samym centrum przed nim jest zamknięty bulwar i nie da się pod niego podjechać.
Przed drzwiami ochrona i lokaje …szok .Idę załatwiać pokój i miejsce dla LTexusa.
- Proszę pokój najwyżej jak się da z widokiem na miasto…
20200220_225106.jpg
20200221_071854.jpg
20200221_075641.jpg
- Oczywiście
- I miejsce na parkingu
IMG-20210210-WA0115.jpg
- Oczywiście
Co za miły hotel. Dostaliśmy przewodnika , który pokazał nam parking strzeżony na tyłach .Wchodzimy do pokoju ,widok obłęd od razu czuć atmosferę daleką od europejskiej.
Idziemy na miasto coś zjeść ale! ale ! przed wyjściem :gdzie nasze maniery ?W tym całym zamieszaniu zapominamy …jeden kielonek… drugi… i teraz możemy iść ..
Knajpek i fast foodów jest pełno, wybieramy miejsce gdzie jest najwięcej ludzi..
Jedzenie super ,atmosfera super… .więc po powrocie do pokoju „na obie nóżki „ i śpimy.
Aha ,wracając pytam czy możemy zostawić na parkingu busa na 8dni ?
- oczywiście
- Jaka cena ?
- oczywiście ….jutro podam jak zapytam bossa
FELIX jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.02.2021, 11:17   #4
FELIX


Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: psary
Posty: 194
Motocykl: nie mam AT jeszcze
FELIX jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 dni 14 godz 35 min 35 s
Domyślnie

RANO,RANECZEK, TRALALA
(jak się zmienia nastawienie jak już można pojezdzić
Good news mister, good price ! Wita mnie recepcjonista .
O panie…. naprawdę boss zrobił nam dobrą cenę a I miejsce jest odpowiednio bezpieczne dla naszego cudu techniki z Wolfsburga.
Parking jest duży nie ma problemu z wyciąganiem motocykli i wszystkich szpejów. Montujemy duży bak do mojego X bo nie zdążyliśmy w domu .Parę kurw przy tym poleciało zwalamy to na pośpiech bo tak chcemy w końcu ruszyć na moto . Wszystko gotowe..teraz tylko kupujemy kartę z Internetem, bułeczki i picie.
Wyjeżdżamy autostradą ze stolicy i po kikunastu km zjeżdzamy z niej i dalej lecimy już offem.
Teren jest górzysty mocno kamienisty. Fajne ścieżki ,podjazdy i totalnie pusto.20200221_122424.jpg
20200221_122408.jpg
[ATTACH]IMG-20200221-WA0037.jpg[/ATTACH]

Mnie zauroczyły drogi takie jak ta :20200221_131018.jpg

20200221_131031.jpg

20200221_131025.jpg


Z przerostami skalnymi o różnej strukturze i kolorach.
20200221_133341.jpg
20200221_133330.jpg

Dojeżdżamy do jakiejś dużej formacji skalnej ,chyba jakiś rezerwat bo pogrodzone siatka kolczastą.
Siadamy sobie na chwilę i podziwiamy widoki.
IMG-20210210-WA0120.jpg
20200221_143243.jpg
20200221_143230.jpg
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg IMG-20200221-WA0036.jpg (194.7 KB, 19 wyświetleń)
FELIX jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Tags
tunezja , tunis


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Trip for two bukowski Przygotowania do wyjazdów 21 23.01.2021 09:40
Trip II puszek Hardware 3 05.06.2017 05:22
Trip Master na - Włóczykij Owiewki, osłony, szyby, kanapy, zegary i linki 1 20.05.2012 21:20


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:43.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.