|
![]() |
#1 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]()
Tej ekipie kibicuję szczególnie, bo sam przeżywałem te kałachy i wiem ile mnie to zdrowia kosztowało.
Bez pozwolenia ruszyłem za afgańską bramkę (myślełem, ze mogę) i lufy wszystkich karabinów zostały wymierzone we mnie z wrzaskiem, jak bym się komu w szkodę wpierdolił. Mysłałem, że zaraz podziurawią Elwooda kulami, a przy tym i mnie. Wiem, że do Sarhad jest bezpiecznie. Po info od kumpla, które wpłynęło dzisiaj o 7.45 zrobiło mi się nieswojo. Sam, co nie zdarza mi się często, zacząłem rozważać, gdzie jest ta bezpieczna granica poznania. Chopy są w grupie, a w kupie raźniej i bezpieczniej. Mam nadzieję, że zadbają o odpowiednie ubezpieczenie. Ambicje ambicjami, ale życie ma się jedno. Szkoda, Bartek i chłopaki tak blisko obok siebie i o tym nie wiedzą (teraz już wiem, ze w Khandud jest internet, ale zasięgu dla komórek nie). Nie pisuję już tu, bo nie mam o czym (z tym małym wyjątkiem), a wypisałem się dopiero raz (a nie dwa, kurwa) i dopóki nie siądę na dwa koła, to sobie daruję dalszą obecność. Zreszta, na te, na które siąde, to nie królowa, tylko padlina dla ubogich. Tym nie mniej czytuje o wypadach afrykańskich trzodowników z ogromną przyjemnością i szacunkiem. Skoro wsio już jasne, to spadam. Ostatnio edytowane przez Elwood : 13.08.2009 o 14:29 |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakonserwowany
![]() |
![]() Cytat:
Zadam Ci takie pytanie . Po jakiego chuja tam jechać ? Chodzi o szpan bycia w najniebezpieczniejszej czarnej dupie na świecie ? Czy o coś innego ? Wiem że jeden lubi ogórki a drugi ogrodnika córki , ale........ Ps. Sambora i Iziego zapytam jak wrócą .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]() Cytat:
Eeee... To przykład niebanalnej włóczęgi. Temu miejscu jeszcze bardzo, bardzo daleko do najniebezpieczniejszej czarnej dupy na świecie. Rzekłbym, że ryzyko jest minimalne, o ile nie urządzasz sobie wycieczki szlakiem przemytniczym, czy też w miejsca, o których wspomina Bartek. Na granicy spotkałem dobrze ponad 10-ciu turystów, tyle, że będących pod opieką agencji z Khorog opłacającej komendanta. Do Sarhad jest bezpiecznie. Nie wiem, czy mając wiedzę już tam na miejscu zdecydowałbym się na wypad na pogranicze. Daje jednak do myślenia... Niedługo będe miał wiedzę kompletną od Bartka, która przyda się w przyszlym roku. Zresztą jaki sens jest zadawać pytanie klientowi co ma lęk wysokości, dlaczego sie boi, a temu, co go nie ma, dlaczego się nie boi? Poza tym, osobiście uważam, że szwędanie się przez Ciebie po libijskiej pustynii było większym wyzwaniem, niż eksploracja korytarza ![]() ![]() Hej |
|
![]() |
![]() |
#4 |
Zakonserwowany
![]() |
![]()
Libia to jeden z bezpieczniejszych krajów w Afryce
![]() ![]()
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mapy Meksyk, Stany | jagna | Mapy | 5 | 23.06.2011 21:37 |
Stany 2010 | PUFF | Trochę dalej | 46 | 02.11.2010 15:17 |
Prom Rosja-Stany | Poncki | Przygotowania do wyjazdów | 9 | 06.07.2009 23:34 |