![]() |
|
Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Olsztyn
Posty: 137
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 tydzień 4 dni 15 godz 20 min 18 s
|
![]()
Toć chłop napisał że chce hausboota.
Więc nie potrzebuje uprawnień. Zdrowy rozsądek i logika oraz znajomość podstawowych zasad locji np. Znaki kardynalne wysoce pożądana. W manewrach portowych szukaj hausboota ze sterem strumieniowym. Będzie Pan zadowolony. Co roku tysiące ludzi czarteruje hausbooty i inne wynalazki bez patentu. Każdy musi od czegoś zacząć. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Administrator
![]() |
![]()
Dla zobrazowania sytuacji na wodzie ( na dogach jest podobnie) przedstawię jeden przykład.
Płynę sobie na samym foku lewym baksztagiem , z mojej prawej kursem prostopadłym do mojego idzie czarterówka z "turystami" na pokładzie ( obowiązkowo wszyscy w okularach , rękawiczkach i podobnych koszulkach) lewym bajdewindem. Lekko podostrzyłem w lewo by im zostawić trochę wody a oni celowo dążyli do przecięcia się kursów tak by mnie zmusić do zwrotu. Prawnie oni mieli pierwszeństwo , wokół mało jachtów , wolnej wody dużo a i wiatru pod dostatkiem wystarczy zmiana o 2 stopnie by się minąć zamiast prowokować sytuację. Przepływając kilka metrów obok słychać było jak mamrotali " ....przyśpieszył i nie zdążyliśmy..." To przykład zachowania gówniarstwa , żeglarz nigdy nawet nie pomyśli o czymś takim. Wiele razy bywam w sytuacjach kiedy mimo prawego halsu zostawiam trochę wody innej jednostce której się kończy woda lub np wiatr odkręcił tak że muszą zmienić kurs. Można zasygnalizować swoim kursem tak że ktoś inny może sobie spokojnie podjąć decyzje bez nerwówki. Czasem płynąć przy burcie informuję słownie , widząc jego obawy, że zrobię zwrot i zostawię mu wody jak tylko będzie potrzebował . Niestety takie rzeczy tylko z żeglarzami którzy zawsze i wszędzie się dogadają , wystarczy jedno spojrzenie czy minimalny ruch steru. Z turystami w czarterówkach to nie przejdzie a takich coraz więcej , bo go stać na 500zł za dobę to bierze koromysło i się popisuje. Na szczęście widać ich z daleka. Jedna uwaga , bez patentu jest ograniczona moc silnika. Niestety wiele takich balii ma silniki po 15KM a bywa że więcej i zamalowane lub zasłonięte obijaczem czapki silników by nie było widać. To się udaje do czasu , do momentu np kolizji . Wtedy jak poszkodowany pomyśli to narobi bałaganu za pływanie bez uprawnień.
__________________
AT03 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Administrator
![]() |
![]()
Pod koniec lipca planuję dopłynąć pod Węgorzewo..... może będziesz w pobliżu.
Czy żeglarstwo się kończy? Jeśli masz na myśli to co ja to masz rację...... ludzi na wodzie coraz więcej a o żeglarza coraz trudniej. Choć oni nadal są tylko ich mniej widać , cicho przemykają między rozwrzeszczanymi jednostkami , poznają się na odległość a jak trzeba poratują ( parę razy holowałem i wyciągałem z trzcin ) , cumują na uboczu niemal nigdy w porcie. Cumowaliśmy kiedyś w trzy jednostki ,po kilka metrów od siebie, zupełnie obce, przypadkowo znaleźliśmy się w tym samym miejscu , dzień się kończył a miejsca do cumowania mało. Na pokładach była taka cisza i spokój że nikt nikomu nie przeszkadzał , gdyby nie widok stojących jachtów to na słuch nie do stwierdzenia że ktoś obok stoi. Poranna kawa , rozmowy ....... i każdy popłynął w swoją stronę w całkowitej ciszy. Innym razem stoimy w dwa jachty, ptaki śpiewają , nawet słychać jak ryby oddychają pod wodą a tu ładuje się turysta z rozwrzeszczaną załogą , z daleka wykrzykuje mnóstwo komend , rejwach na całe jezioro , trzeba było pilnować żeby w burtę nie wpłynął.Wyległa szarańcza na brzeg , latają po krzakach bez saperek , próbują rozpalić ognisko ........ następnego ranka wstałem ze słoneczkiem koło 5ej i bezszelestnie sobie odpłynąłem licząc że już ich nigdy nie spotkam. Zwiększająca się ilość turystów/użytkowników może uprzykrzyć dlatego wielu przeniosło się na słone. Niestety o ciszę i rozsądek coraz trudniej a o całkowity brak wyobraźni w zachowaniu coraz łatwiej. Ludzie się zmienili tylko oni sami już tego nie widzą.
__________________
AT03 |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wypożyczalnia Mediolan | Gawrys | Kwestie różne, ale podróżne. | 4 | 12.07.2017 00:24 |