|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Łomianki
Posty: 425
Motocykl: tymczasem przerwa
Przebieg: stały
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 10 godz 45 min 40 s
|
![]()
Ja mam ATAS DCT, ostatnio pojeździłem trochę T7. I różnica w masie jest mocno odczuwalna - oczywiście na korzyść tej drugiej. Mocy do podróży w pojedynkę na pewno nie braknie. Wg mnie to optymalny wybór, jeśli chcemy nowy motocykl, ale taki, który dojeżdża. Na T7 siedzi się prawie tak samo jak na NAT, więc gabaryty są spoko, także dla wysokiego osobnika. Silniczek żwawy, ładnie brzmi, hamulce super, prowadzenie bardzo dobre, a konstrukcja prostsza niż NAT i mniej elektroniki. Mimo że swojej ATAS nie zamieniłbym na nic innego, to jazda T7 była dla mnie wielką przyjemnością i uważam, że to sprzęcik z bardzo dużym potencjałem wyprawowym. Nie wiem co tam się może zepsuć...
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2020
Miasto: Łowicz
Posty: 191
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 6 dni 23 godz 17 min 37 s
|
![]()
Cały czas jednak myśłe nad ponownym zakupem dzika
masa ta sama co w t7, a mocy i zawiasa bez porównania |
![]() |
![]() |
![]() |
Tags |
adventure , dzik , ktm 990 , wyprawa |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Chlewik dla Dzików, czyli "Wątek o motocyklach marki KTM powyżej 690 cm sześciennych" | mirkoslawski | KTM | 570 | 10.04.2025 10:16 |