Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 08.01.2020, 23:30   #1
CzarnyCzarownik
 
CzarnyCzarownik's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,786
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
CzarnyCzarownik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
Domyślnie

Co do prądnicy to może fabryczna ma 200W. Jak przewiniesz to możesz wyciągnąć dużo więcej. Fabryczna XR ma chyba w okolicach 80W i tam na statorze jest pusto. Na necie idzie kupić przewinięte statory z wydajnością 250W. Na zamówienie pewnie da się więcej.

Dla porównania tych 80W - grzane manetki oxforda na maks ustawieniu mają około 50W(12V*4A). Tylko grzane manetki grzeją rękę z ogromnymi stratami energii. Dużo ciepła idzie na grzanie kierownicy, część idzie przez gumę, rękawiczki i dopiero trafia do ręki.

Mi się wydaje, że te grzane ciuchy to fajna sprawa, ale to nie jest "pewne". Jak gdzieś się uwali kabelek podczas ubierania czy wywrotki to może być dupa. Raczej w warunkach polowych szansa naprawy marna.

W motocyklu cały czas pracuje serducho, generuje sporo ciepła i wolałbym już wymyślać jakiś nawiew (bez elementów ruchomych, po prostu rura czerpie powietrze z przodu, kradnie ciepło z silnika i dmucha na nas) lub obudować motocykl jak zrobiła jakaś para z tym Moto Guzzi ( https://www.youtube.com/watch?v=-wkSePMgR0k ) i już w ogóle mieć małego "kampera"

Ale i tak pewnie najprostsze rozwiązanie jest najlepsze - czyli dobre ubrania. Tutaj znalazłem jeszcze coś w podobnym klimacie: https://pl.sputniknews.com/polska/20...wierski-rower/ goście pojechali sobie rowerami, zapewne bez elektrycznego ogrzewania. No i nie zapominajmy, że tam jednak żyją ludzie, bez jakiś wynalazków i kosmicznych gadżetów.
__________________
Zapraszam na YouTube , Instagram oraz Stronkę.
Pozdrawaim, Dawid z DMMotoAdventures
CzarnyCzarownik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.01.2020, 00:12   #2
mdxmd


Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,578
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
mdxmd jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 11 godz 5 min 8 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał CzarnyCzarownik Zobacz post

Mi się wydaje, że te grzane ciuchy to fajna sprawa, ale to nie jest "pewne". Jak gdzieś się uwali kabelek podczas ubierania czy wywrotki to może być dupa. Raczej w warunkach polowych szansa naprawy marna.
Dokładnie można to traktować jako pewnego rodzaju koło ratunkowe ale opierać na tym powodzenie całej wyprawy to słaby pomysł a już na pewno w miejscach bez bliskiej cywilizacji.

Jesienią była audycja w radiu z gościem co chce przejechać część syberii zimą (trasa na kilka dni) rowerem nocując wyłącznie po trasie w terenie bez korzystania z noclegów itp.. mówił, żeby się nie wychłodzić będzie spał max 30min i jechał dalej i tak co jakiś czas. Twierdził także iż wyuczył się już uciąć sobie drzemkę na rowerze! Za nim także jedzie auto z aparaturą czuwającą nad funkcjami organizmu rowerzysty, ale mają się nie widzieć ani spotykać po trasie za wyjątkiem sytuacji zagrożenia dla rowerzysty.

tłumaczył także w szczegółach dlaczego jest możliwe aby tego dokonać, to nie jest wybryk "wariata" a bardzo skrupulatna analiza jak to w sporcie.

tu coś podobnego na temat :

https://dziendobry.tvn.pl/a/rowerem-...--bez-hamulcow
https://akademiatriathlonu.pl/ustano...iegunie-zimna/

Ostatnio edytowane przez mdxmd : 09.01.2020 o 00:27
mdxmd jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.01.2020, 00:29   #3
Neo
Konto zamknięte na stałe


Zarejestrowany: May 2012
Posty: 1,588
Motocykl: RD03
Neo jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 52 min 54 s
Domyślnie

Klimat podobny, zagrożenia w sumie także. Zapis rowerowego wyjazdu na daleką północ Kanady. Film zdobył sporo nagród, jedna z lepszych relacji jakie widziałem. Trwa niecałe pół godziny. Polecam

Cytat:
22 letni Brytyjczyk, Ben Page, zainspirowany stwierdzeniem Jacka Londona "Każdy człowiek, który jest człowiekiem, może podróżować sam", postanawia przekonać się na własnej skórze, co to znaczy. The Frozen Road to film o ostatnim miesiącu podróży rowerowej przez zimowy krajobraz Ameryki Północnej w stronę kanadyjskiej Arktyki. Dokument nakręcony przez samego Page'a to szczera refleksja nad samotnością w drodze - opowieść o cudzie, przerażeniu i frustracji, jakich doświadczył podczas tej przygody. Rowerowa wersja "Into the wild".
__________________
Konto zamknięte na stałe.
Neo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Syberia - Martwa Droga Zet Johny Kwestie różne, ale podróżne. 12 31.10.2013 15:11
syberia wzywa Baal Umawianie i propozycje wyjazdów 6 28.06.2012 22:56


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:04.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.