| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
	 | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2015 
				Miasto: Maków Podhalański 
					
				
				
					Posty: 1,785
				 
Motocykl: XRV750->XR400 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			CeloFan, ale czy ten koleś przypadkiem sam nie dojechał zimą do Władysłostoku? Bo albo coś źle czytam na jego fejsie, albo Ty mocno przekręcasz fakty pisząc, że on się na niczym nje zna. 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Sent from my SM-J600FN using Tapatalk  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2011 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 588
				 
Motocykl: brak 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 19 godz 20 min 54 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 To ten sam. Nie twierdzę, że się nie zna na niczym tylko, że umniejsza wyczyn o którym mowa w tym wątku. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Pełne zadowolenie składa się z małych uciech rozłożonych w czasie. https://www.facebook.com/CFact1/  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 2,619
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: 149 000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 7 godz 21 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			wiecie co już te kilka dni się głowie jak on to zorganizował od strony wychłodzenia organizmu i wydaje mi się, że bez odzieży ogrzewanej to jest niemożliwe do przejechania jeżeli temperatura zejdzie nawet do -20st.C  na tak długiej trasie. Bo przecież odcinki dzienne muszą być minimum na poziomie ok 300km bo po 100km to w końcu późną wiosną tam dojedzie... 
		
		
		
		
		
		
		
		
			trochę ludzi jednak było zimą na dalekiej północy ale też jakoś nikt się nie chwali czy to wyłączenie zasługa ciuchów czy też było wspomaganie prądem i nie chodzi mi o umniejszanie komukolwiek bo to byłoby bez sensu bo przecież można napisać, że jazda motocyklem w kurtce a nie w samych gaciach to żaden wyczyn wszystko to kwestia odniesienia. W takich wyprawach ważne jest tylko jedno dojechać do celu na kołach a jakim sposobem i za pomocą jakich środków wspomagających nie ma żadnego znaczenia. Inne pytanie czy jeden samochód techniczny to jest wystarczające zabezpieczenie? bo więcej problemów może być jak auto padnie niż ten motocykl, czy ta trasa jest na tyle uczęszczana iż zawsze można liczyć na pomoc w razie czego? przy -50st.C tupaniem z nogi na nogę się nie rozgrzejesz. Ostatnio edytowane przez mdxmd : 08.01.2020 o 23:11  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Syberia - Martwa Droga | Zet Johny | Kwestie różne, ale podróżne. | 12 | 31.10.2013 16:11 | 
| syberia wzywa | Baal | Umawianie i propozycje wyjazdów | 6 | 28.06.2012 23:56 |