| 
	 | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2019 
				
					
				
				
					Posty: 45
				 
Motocykl: CRF1100 DCT 
				
				
				 
Online: 2 dni 21 godz 32 min 5 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2019 
				
					
				
				
					Posty: 45
				 
Motocykl: CRF1100 DCT 
				
				
				 
Online: 2 dni 21 godz 32 min 5 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			W drodze powrotnej na Stare Miasto w jednej z uroczych libereckich „kuflandii” spotkaliśmy rodaków (w ogóle na ulicach dosyć często dało się słyszeć polską mowę), którzy jak się okazało byli stałymi "weekendowymi" bywalcami Liberca i między innymi polecili nam miejsce, gdzie można „dobrze” zjeść, a mianowicie restaurację pod ratuszem (dosłownie, bo mieści się w piwnicach ratusza)… no i niezaprzeczalnie mieli rację: jedzenie pyszne… 
		
		
		
		
		
		
		
	![]() ![]() Po kolacji zmęczeni udaliśmy się do hotelu, ale życie na mieście trwało do późnych godzin nocnych (jednak na drugi dzień dosiadaliśmy znowu motocykli, więc nie chcieliśmy zarywać całej nocki). Gdzieś kiedyś czytałam, że Czesi choć tak bliscy nasi sąsiedzi różnią się od nas (Polaków) dość mocno tym, że mają w sobie dużo więcej luzu i dystansu i jestem w stanie się z tym zgodzić. c.d.n.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2019 
				
					
				
				
					Posty: 45
				 
Motocykl: CRF1100 DCT 
				
				
				 
Online: 2 dni 21 godz 32 min 5 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Niedzielny poranek powitał nas niestety deszczem, ale nie przejęliśmy się tym bardzo, bo stało się tak zgodnie z zapowiadaną prognozą pogody, więc ze spokojem czekaliśmy na koniec opadów… Tak też się stało i przed wyjazdem udaliśmy się jeszcze na spacer po mieście, byłam pewna, że po sobotnich imprezach wszelkie lokale będą otwierane dopiero popołudniu, ale nie … praktycznie o godz 10.00 starówka ponownie zaczynała tętnić życiem. Niestety musieliśmy wracać, dosiedliśmy naszych mechanicznych rumaków i … w drogę powrotną… ponownie moimi ulubionymi „górkami” z przepięknymi widokami… Mimo prognoz z przelotnymi opadami i burzami nam znowu się udało pokonać całą drogę bez kropli deszczu… 
		
		
		
		
		
		
		
	![]() ![]() Liberec bardzo nam się spodobał i na pewno tam wrócimy, a okoliczne widoczki i poznani ludzie spowodowali, że mam wielką ochotę lepiej poznać Czechy i to co mają do zaoferowania… Byliśmy tam w tym sezonie jeszcze dwa razy (Trautenberg i Harrachov) Dla nas (jeżeli chodzi o odległość) to idealne rejony weekendowe...  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Nordkapp.Lipiec. | sebastian_j | Umawianie i propozycje wyjazdów | 18 | 11.07.2020 22:40 | 
| Skandynawia lipiec | DyzioM69 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 33 | 25.07.2016 23:02 | 
| Grecja - lipiec '16 | bartol | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 12.07.2016 09:20 |