![]() |
#11 |
Asia
![]() Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Złotoryja/ Wrocław
Posty: 2,298
Motocykl: XL750, CRF300RALLY
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 miesiące 3 tygodni 6 dni 22 godz 21 min 20 s
|
![]()
Środa 23.08.18
Noc u Pamirczyków minęła bardzo dobrze. Spaliśmy pod gołym niebiem pod kocami. Rano ładnie podziękowaliśmy za okazaną pomoc, nocleg, jedzonko i ruszyliśmy w dalszą drogę przez Dolinę Bartang. Dom naszych gospodarzy i miejsce gdzie spaliśmy. ![]() ![]() ![]() W wiosce po drodze ponownie rozdajemy resztki balonów. Kawałek dalej robimy pauzę przy rwącym strumieniu by opłukać moją ciężką, oblepioną gliną kurtkę. ![]() ![]() Droga wije się wzdłuż gór i rzeki Bartang, raz pod górę a raz z góry. Cały czas mi się podoba, coś mnie zaskakuje i zachwyca. Nie nudzi się. Czasem jest zalana droga, czasem wyskakuje jakiś bród do pokonania. Czasem trzeba przedmuchać filtr powietrza bo Trampi traci moc na wysokościach. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Patrzę na licznik... Powoli się kończy ta piękna trasa. Jeszcze trochę gór i zaraz wyskoczymy na drogę w stronę granicy. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() W Dolinie Bartang niewielu turystów spotkaliśmy. Właściwie oprócz dwóch terenówek, które zawracały przed zarwaną drogą nie spotkaliśmy nikogo dlatego gdy przed nami wyrósł wielki niebieski MAN od razu się zatrzymaliśmy na krótką pogawędkę. Okazało się, że tak podróżują szwajcarscy emeryci ![]() ![]() No i koniec trasy. Ostatnia rzeczka do pokonania, trochę szutrów i jesteśmy na asfalcie. Wyjeżdżamy na drogę do Karakul a zarazem na drogę w stronę Kirgistanu. ![]() ![]() Nauczeni doświadczeniem zatrzymujemy się w mieścinie po paliwo. Nie było łatwo je znaleźć ale się udało. Szybko zrobiło się dość chłodno, zatrzymujemy się by się cieplej ubrać. Dojeżdżamy do granicy, przed nami tylko dwa auta z Mongol Rally. Idzie szybko więc po chwili jesteśmy już pomiędzy Tadżykistanem a Kirgistanem. Jest już tak zimno, że chyba daleko byśmy nie zajechali. Postanawiamy poprosić o nocleg w tej chatce. ![]() Gospodarze chętnie nas zaprosili do ciepłego wnętrza. Zostaliśmy ugoszczeni pyszną kolacją i czajem. Mega nam smakowała pasta paprykowa ![]() ![]() Młody Kirgiz z naszywką od Marka. ![]() Przejechane ok 240 km
__________________
https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally ![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Szlakiem Grąbczewskiego - Pamir 2018 | redrobo | Trochę dalej | 279 | 11.08.2021 18:43 |
Kierunek wschód, tam musi być jakaś cywilizacja (Pamir solo 2018) | adaml | Trochę dalej | 61 | 22.06.2020 08:26 |
TET Łotwa - sierpień 2018 | marecki999 | Trochę dalej | 10 | 05.09.2018 13:14 |
Krótki wyjazd w PAMIR sierpień 2017 | macias1989 | Trochę dalej | 117 | 18.03.2018 19:09 |
Pamir lipiec/sierpień 2017 | macias1989 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 18 | 26.09.2017 09:28 |