handbary czy grzane manetki - odwieczny dylemat - Africa Twin Forum

rkosa · 15.10.2019, 22:05

Przesiadłem się z Deauville, gdzie miałem grzane manety i delikatnie mówiąc brakuje mi tego w nowej maszynie. Myślałem, że handlary odpowiednio osłonią ręce od wiatru, ale niestety palce tydzień temu skostniały mi. Będąc w drodze dokupiłem rękawice (wewnątrz polar) i komfort termiczny poprawił się, aczkolwiek nadal coś mi jeszcze brak.

marcos · 16.10.2019, 16:05

Czyli dylemat rozwiany...

Dzięki za odpowiedzi - trzeba będzie w oxfordy zainwestować !

Hayclock · 01.01.2020, 10:36

U mnie (długie palce z tendencjami do wyziębiania) robotę robią rękawice Macna Atom z autonomicznym grzaniem palców (góra/dół) regulowane w 2 zakresach. Wystarczają na 2-3h jazdy w zal. od stopnia grzania. Zazwyczaj najpierw grzeją naturalnie (są grube) przez ca 30-60 min. w zal. od temp. i wiatru a potem włączam elektrykę... Poza tym mogę polecić elektryczną kamizelkę w wersji motocyklowej polskiego producenta Smart Tex z Łodzi. Podpięta pod autonomiczny aku Li-Ion (np. o podwyższonej pojemności) lub bezp. do aku w motongu. Dzięki temu jeszcze 20 grudnia mogłem cieszyć się jazdą wokół komina w ciepełku mimo że na północy Polski średnia temperatur, opadów i siły wiatru nie rozpieszcza. Pzdr.

mdxmd · 01.01.2020, 11:53

dorzuć do tego jeszcze kamizelkę
https://smart-tex.pl/kamizelka-podgrzewana-motocyklowa/

i sezonu nie zamykasz

MrWaski · 01.01.2020, 14:10

Cytat:

Napisał marcos

Czyli dylemat rozwiany...

Dzięki za odpowiedzi - trzeba będzie w oxfordy zainwestować !

Grzanetki to podstawa. Ja używam ich cały sezon. Niejednokrotnie w lipcu nad ranem lub późnym wieczorem ręce marzną. Da się wytrzymać, ale na starość stawy na pewno się odezwą.
Za to w deszczu są nieocenione!

01.01.2020, 10:36	#3
Hayclock Zarejestrowany: Dec 2019 Miasto: Wejherowo Posty: 22 Motocykl: CRF1000L AS Online: 4 dni 4 godz 22 min 28 s	U mnie (długie palce z tendencjami do wyziębiania) robotę robią rękawice Macna Atom z autonomicznym grzaniem palców (góra/dół) regulowane w 2 zakresach. Wystarczają na 2-3h jazdy w zal. od stopnia grzania. Zazwyczaj najpierw grzeją naturalnie (są grube) przez ca 30-60 min. w zal. od temp. i wiatru a potem włączam elektrykę... Poza tym mogę polecić elektryczną kamizelkę w wersji motocyklowej polskiego producenta Smart Tex z Łodzi. Podpięta pod autonomiczny aku Li-Ion (np. o podwyższonej pojemności) lub bezp. do aku w motongu. Dzięki temu jeszcze 20 grudnia mogłem cieszyć się jazdą wokół komina w ciepełku mimo że na północy Polski średnia temperatur, opadów i siły wiatru nie rozpieszcza. Pzdr. Ostatnio edytowane przez Hayclock : 01.01.2020 o 10:43

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Grzane Manetki	tomozdyn	Wszystko dla Afryki	10	01.05.2012 08:04

15.10.2019, 22:05	#1
rkosa Zarejestrowany: Oct 2019 Miasto: Elbląg Posty: 9 Motocykl: CRF1000D DCT Online: 1 dzień 17 godz 19 min 23 s	Przesiadłem się z Deauville, gdzie miałem grzane manety i delikatnie mówiąc brakuje mi tego w nowej maszynie. Myślałem, że handlary odpowiednio osłonią ręce od wiatru, ale niestety palce tydzień temu skostniały mi. Będąc w drodze dokupiłem rękawice (wewnątrz polar) i komfort termiczny poprawił się, aczkolwiek nadal coś mi jeszcze brak.

16.10.2019, 16:05	#2
marcos Zarejestrowany: May 2014 Miasto: warszawa / siedlce Posty: 365 Motocykl: RD03 Online: 1 tydzień 3 dni 12 godz 55 min 21 s	Czyli dylemat rozwiany... Dzięki za odpowiedzi - trzeba będzie w oxfordy zainwestować !

01.01.2020, 11:53	#4
mdxmd Zarejestrowany: Sep 2013 Miasto: Lubelskie Posty: 2,624 Motocykl: CRF1000 Przebieg: 149 000 Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 8 godz 56 min 30 s	dorzuć do tego jeszcze kamizelkę https://smart-tex.pl/kamizelka-podgrzewana-motocyklowa/ i sezonu nie zamykasz