|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Wa-wa
Posty: 191
Motocykl: NAT 2018, CRF 450L, Ducati Desert Sled
![]() Online: 4 dni 2 godz 25 min 13 s
|
![]()
Eeee, widzę że ja tu tylko ostatnio piszę :-o Przyznam, że od czasu rozstania KTM 990 ADV tęsknię za kat-ami i po głowie mi bardzo nierozsądnie chodził jakiś wyprzedażowy 790, ale pojeździłem na demówce (zwykłejnie-R) z KTM na Al.Prymasa w Wa-wie i zgłupiałem. Bo ... po wielu tysiącach kilometrów przejechanych na 990 i 690 stwierdziłem, że 790 to najgorszy KAT jakiego dosiadałem :-o Silnik bajka, zawiecha niezła, ale: poręczność fatalna, albo nie chce skręcać albo wali się w zakrętach, amortyzator skrętu to jakaś porażka, geometria do jazdy na stojąco dramat, wajcha hamulca nożnego nieuchwytna dla nogi, itp. itd. Kolega wziął dla "asysty" DL1000 zamieniliśmy się ale zaraz chciał wracać na Suzuki. Więc to nie tylko moje zdanie. I teraz mam dwa pytania: (1) czy ta demówka jakaś "lewa" jest ? (2) czy Rka jest na tyle "inna", że jeździ się zupełnie inaczej ?. Testy znam, YT oglądałem, jeździłem po twardym.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
![]() |
![]() Cytat:
CRF - banan. T700 - banan. GS - banan. Tu cos nie pyklo. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
![]() |
![]() Cytat:
Wróciłem do domu swoim 1290R jak zwykle z bananem na twarzy.. Po jazdach testowych na NAT też był banan ale bez wodotrysków, a GS 1200adv mimo że miałem całą godzinę na zabawę to oddałem po 30 minutach..
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką.. ![]() |
|
![]() |
![]() |