SIDI Adventure 2

[Fizolof]

Napisał chemik

Moje poddały się po niecałych 3 sezonach:
1. Spruły się nad piętą. Wada została usunięta w ramach gwarancji.
2. Paski (drugie od dołu) zaczęły przecierać "skórę" pod nimi. Wada nie została uznana w ramach gwarancji. Paski mają dość ostre krawędzie, które kaleczą buta. Buty obecnie naprawiane są przez szewca. W newralgicznym miejscu zostanie wstawiony panel ze skóry kangura. Naprawa nie jest ani prosta, ani tania, gdyż pod spodem jest Gore-Tex i nie można go ot tak po prostu przeszyć. Trzeba pruć kawałek buta i szyć na nowo. Nie każdy szewc chce się tego podjąć.
Co ciekawe szewc do którego oddałem moje buty miał na warsztacie inną parę z dokładnie taką sama usterką.
Także ja już pewnie Sidi Adventure nie kupię.

We Wrocku naprawiałeś buty? Jeśli tak to daj namiary

[chemik]

Napisał Fizolof

We Wrocku naprawiałeś buty? Jeśli tak to daj namiary

Proszę: https://www.facebook.com/Klinika-BUTA-1556058407965541/

[Fizolof]

Dziękuje

[matti]

Świeżo nabyłem Sidi Adv 2 ki.

Z racji porównania.
Mój pierwszy wyjazd (w nich) w offa.
Fikolek nr 1 : stopa obrocona o 180 st. Finalnie przywalona sprzętem. But wytrzymał, stopa boli ale jest cała.
Fiołek nr 2 : stopa pod ramą, idealnie na kostkę, twarde podłoże, stopa cała.

Porównując do butów crossowych Forma. Fikołek nr 1, taka sama ochrona, fikołek nr w Crossowych daje większy komfort dla użytkownika.
Co do samego komfortu, to po latach z powrotem czuję dźwignię zmiany biegów i mogę je zmieniać bez większego problemu.

Wiem, że do typowego off ubiorze stare formy a do lajtowego latania po szutrach wezmę Sidi.

Generalnie but mi się podoba, fajnie wykonany.