Wymiana lub Upgrade zawieszenia w NAT.. dyskusja

[Adagiio]

Sprężynę wymieniasz kiedy sag dynamiczny jest nie poprawny, sag statyczny nie może być zły w fabrycznym zawieszeniu przy którym nikt nie grzebał, choć cuda się zdążają, wiec sprawdzić też, bo to nic nie kosztuje. Ktoś z Was pofatygował się o zmierzenie sagu z pasażerem i bamabetlami ? Wymiana sprężyny na twardszą wiąże się przeważnie z modyfikacją przepływu oliwy, dopasowania odpowiedniej ilości podkładek i ich grubości.
To stosunkowo trudny zabieg i trzeba mieć doświadczenie oraz wiedzę żeby tego nie zjebać.
Tara fabryczna zawieszenia większości motocykli to 75 kg + 70 pasażer i max 15 kg bagażu. Przekraczając te parametry trzeba personalizować zawias i kropka. Tak uczyli nas na szkoleniach w Andreani. Kiedyś, dawno temu pisałem o tym w tematach o przeszczepie zawiasów z lekkich lub dualowych motorków do Africi.
Przy swoim moto nie pozwoliłbym na grzebanie byle komu, na zasadzie albo się uda i będzie robiło, albo nie.
To o czym piszecie to przypadłość większości moto przy max obciążeniu, znam trzy opcje rozwiązania problemu
- ekonomiczna ( schudnąć i nie zabierać szafy na wyjazdy ), albo mieć to gdzieś i jeździć tak jak jest
- na bogato ( Ohlins TTX ),
- rozsądna ( porządny zawieszeniowiec, poprawna personalizacja )
Powodzenia.
Ps. W mojej Multi na zawieszeniu Ohlinsa ten problem nie występuje

[mdxmd]

Napisał Adagiio

Sprężynę wymieniasz kiedy sag dynamiczny jest nie poprawny, sag statyczny nie może być zły w fabrycznym zawieszeniu przy którym nikt nie grzebał, choć cuda się zdążają, wiec sprawdzić też, bo to nic nie kosztuje. Ktoś z Was pofatygował się o zmierzenie sagu z pasażerem i bamabetlami ? Wymiana sprężyny na twardszą wiąże się przeważnie z modyfikacją przepływu oliwy, dopasowania odpowiedniej ilości podkładek i ich grubości.
To stosunkowo trudny zabieg i trzeba mieć doświadczenie oraz wiedzę żeby tego nie zjebać.
Tara fabryczna zawieszenia większości motocykli to 75 kg + 70 pasażer i max 15 kg bagażu. Przekraczając te parametry trzeba personalizować zawias i kropka. Tak uczyli nas na szkoleniach w Andreani. Kiedyś, dawno temu pisałem o tym w tematach o przeszczepie zawiasów z lekkich lub dualowych motorków do Africi.
Przy swoim moto nie pozwoliłbym na grzebanie byle komu, na zasadzie albo się uda i będzie robiło, albo nie.
To o czym piszecie to przypadłość większości moto przy max obciążeniu, znam trzy opcje rozwiązania problemu
- ekonomiczna ( schudnąć i nie zabierać szafy na wyjazdy ), albo mieć to gdzieś i jeździć tak jak jest
- na bogato ( Ohlins TTX ),
- rozsądna ( porządny zawieszeniowiec, poprawna personalizacja )
Powodzenia.
Ps. W mojej Multi na zawieszeniu Ohlinsa ten problem nie występuje

obecnie tak jest, pamiętam jak kupiłem R1100GS zakres regulacji napięcia sprężyny oraz tłumienia pozwalał na komfortową jazdę solo a także motocykl absolutnie przeładowany nie dobijał ani nie zachowywał się jak wyłupek na morzu... zakres regulacji napięcia sprężyny a także tłumienia był b.duży.

Kiedy przesiadłem się na R1200GS już zarówno jednego jak i drugiego przy przeładowanym motocyklu brakowało.... rozwiązałem problem przeorganizowując bagaże i pozostałem przy kufrach plastikowych bo zazwyczaj tylko w takiej konfiguracji jeździłem w dwie osoby, gdyby chcieć coś więcej to tylko zmiany w zawieszeniu...

także widać było jaka jest tendencja.... odnoszę wrażenie, że obecnie nowe motocykle powstają ze sponsoringu, różne rozwiązania i elementy są sponsorowane przez ..np. miejsce na aku w CRF sponsorował yuasa, na zawieszenie zrzucili się wilbers i ohlins dunlop zrobił słabe opony aby schodziły takie części jak owiewki, chłodnice itp..., aby jest coś się zrypało fabryka tak pomyślał motocykl aby gmole były nie skuteczne a ponieważ są inni dostawcy jak oem to zaprojektowano moto aby nie było do czego tych lepszych gmoli przykręcić itd itp...

CRF to motocykl skrojony na jedną osobę wątłej postury z ew. bagażem na 2 osoby z bagażami trzeba to modyfikować albo się męczyć. 15kg bagażu to zbyt mało.....

a może motocykl doskonały byłby nudny dla właściciela oraz nieopłacalny dla wszystkich.... a tak kupisz sobie amorki i będziesz szczęśliwy ,

i pomyśleć, że nigdy wcześniej nie interesowałem się tym co mam w zawieszeniu... po prostu działało i tyle...