| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
	 | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			A nie ma w PL prawników typu "no win no fee" którzy specjalizują się w sprawach wypadków motoryzacyjnych?
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
| 
			
			 Zakonserwowany 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kolego to nie zagraniczni ubezpieczyciele chcą nas dymać, tylko nasi pośrednicy obsługujący te firmy u nas, żeby przyciąć dla siebie wiecej kasy. Nie będę opisywał mojej przygody, bo mi się nie chce. Ale doradzam Ci jeśli szkody są znaczące weź prawnika i zanim sprawa trafi do sądu będziesz miał co do grosza kasę na koncie. W Bułgarii jeszcze nie ma takiej chujni z ubezpieczycielami jak u nas.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Non si invecchia in base al tempo che si ha alle spalle, si invecchia quando si inizia a dimenticare i sogni .  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2017 
				
					
				
				
					Posty: 122
				 
Motocykl: czarna szczała 
				
				
				 
Online: 6 dni 8 godz 58 min 34 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Faktycznie jest na rzeczy z przedstawicielem. Poproszeni dzisiaj o kompletną dokumentację w sprawie włącznie z korespondencjami pomiędzy nimi, a ubezpieczycielem BG mówią, że bez zgody tegoż nie mogą mi udostępnić. Dziwne, bo prawnik w jednej z firm odzyskującej kwoty za szkody twierdzi, że powinni mi przeslać pełną dokumentację. Po wstępnych rozmowach raczej zdecyduję się sprzedać szkodę,  z lenistwa, braku nerwów, czasu.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |