Zajebistość CRF

[bicio]

Jakby w 1990 istniały fora internetowe byłoby dokładnie to samo pierdzielenie o RD04

Napisał bicio

Jakby w 1990 istniały fora internetowe byłoby dokładnie to samo pierdzielenie o RD04

:Thumb s_Up:

[Neo]

Napisał bicio

Jakby w 1990 istniały fora internetowe byłoby dokładnie to samo pierdzielenie o RD04

Trochę pogrzebałem, znalazłem jedynie artykuł po angielsku wypuszczony po 10 latach AT na rynku. Rzeczywiście wydźwięk początku sugeruje niepochlebne opinie ówczesnych motocyklistów (pamiętacie, prawda? - to pytanie do forumowej starszyzny ).

At that time we pissed ourselves from laughter. What, ten years ago, stood in the dealer’s showrooms and shortly after that on the parking lot next to our beloved XT?s, looked like a plastic-heap fallen in several colour-buckets. Overweighed and monstrous, blinding and effectseeking. A showmobile for a ride to the café or the disco, but no Enduro to conquer this world?s gravelpads. A "real" biker would never climb the saddle of a XRV 650 by free will. We were pretty sure about that.

http://web.archive.org/web/199905081...e/10years.html

Tłumaczenie bardzo z grubsza:

W tamtych czasach moczyliśmy się ze śmiechu. To co 10 lat temu pokazywano w salonach sprzedawców i krótko potem na parkingach obok naszych ukochanych XTków wyglądało jak sterta plastiku po wpadnięciu w kilka wiader z farbami. Za ciężki i monstrualny, oszałamiający i efektowny. Pokazowy pojazd na dojazdy do kawiarni czy na dyskotekę ale nie enduro do pokonywania światowych szutrów. Prawdziwy motocyklista nigdy by nie wsiadł na XRV 650 z własnej woli. Tego byliśmy całkiem pewni.

[bicio]

Napisał Neo

Trochę pogrzebałem, znalazłem jedynie artykuł po angielsku wypuszczony po 10 latach AT na rynku. Rzeczywiście wydźwięk początku sugeruje niepochlebne opinie ówczesnych motocyklistów (pamiętacie, prawda? - to pytanie do forumowej starszyzny ).



http://web.archive.org/web/199905081...e/10years.html

Tłumaczenie bardzo z grubsza:

W tamtych czasach moczyliśmy się ze śmiechu. To co 10 lat temu pokazywano w salonach sprzedawców wyglądało jak sterta plastiku po wpadnięciu w kilka wiader z farbami. Za ciężki i monstrualny, oszałamiający i efektowny. Pokazowy pojazd na dojazdy do kawiarni czy na dyskotekę ale nie enduro do pokonywania światowych szutrów. Prawdziwy motocyklista nigdy by nie wsiadł na XRV 650 z własnej woli. Tego byliśmy całkiem pewni.

Haha, dobre, zwłaszcza o tych kawiarniach
Bardziej co prawda chodziło mi o wrażenia po ukazaniu się na rynku następcy RD03 bo są pewne analogie do ATAS, ale widać 650 też była ciekawie odbierana w tamtych czasach

[madafakinges]

[madafakinges]