|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,661
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 7 godz 38 min 14 s
|
![]()
No to kilka słów o wietnamskim ruchu i jego prawach. Jak ktoś bywał w Azji, jakichś Indiach czy choćby w Stambule to Wietnam go nie przestraszy. Owszem, nigdy nigdzie nie widziałem takiej liczby jednośladów, ani nawet ich połowy. Ulicami płyną potoki i rzeki skuterów. Właśnie płyną, to nie jest szybkie tempo, dlatego jest dość bezpiecznie. Nikt tu nie trąbi, nie widać agresji. Wszyscy z gracją oijają przeszkody (autobusy, auta) i przesuwają się do przodu. W hanoiskich uliczkach mają tempo pieszego. Pieszych jednak nie ma, bo cchodniki są idealnie zastawione... skuterami. Podobno jest ich w Hanoi 6 milionów, a w całym kraju ponad 30.
Nie radzę żółtodziobom zaczynania przygody na dóch kółkach w Hanoi czy Sajgonie. Lepiej wypożyczyć te pojazdy poza tymi miastami jeśli brak Wam doświadczenia i to pierwsze Wasze spotkanie z Azją. Poza miastami ruch jest spokojny i ludzie trzymają się zasad. Tylko, że maja trochę inne. Generalnie na autostradzie (o ile motocykle mogą nia jechać) skutery i inne dwukolowce poruszaja sie po prawej stronie i tam się dowolnie między sobą tasują, To z lewej, to z prawej strony. Oczyiście można wyprzedzac samochody i większość czyni to właśnie na tym prawym pasie. Skręt w lewo - w tym przypadku skuterzysta włącza kierunkowskaz! Oczywiście lewy, po czym oddala się w prawo od osi jezdni przepuszczając wszystkkich co jadą za nim. I podczas mojej podróży nie było od tego wyjątków. Ok, wyjąykiemm są wietnamskie megapolis, ale tam nie obowiązują żadne zasady - trzeba płynąć z prądem. Samochody, a szczególnie ciężarówki nie traktują na serio skuterzystów - trzeba uciekać im z drogi. Włączanie się do ruchu - Wienamczycy, którzy chcą włączyć się do ruchu po prostu wjeżdżaja na drogę. Nie patrząc kto jedzie i z jaką prędkością. To inni się dopasowują do osoby, która się włącza. Pantha rei. Próbowałem kilka razy tak wjechać z boku, na ciemnniaka, ale jednak się bałem. Generalnie, tam gdzie byłem, ruch był minimalny. Nieomal zerowy. Tylko wyjazd o dojazd do Hanoi odbywał się w stosunkoowo dużym ruchu. Powodzenia.
__________________
Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wietnam kupic czy wypozyczyć 125? | Molek | Przygotowania do wyjazdów | 90 | 05.02.2019 08:43 |
Laos Wietnam Tajlandia | Hetman | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 28.11.2018 13:00 |
Wietnam na 125 ccm - luty/marzec 2016 | mikelos | Umawianie i propozycje wyjazdów | 32 | 31.01.2016 20:16 |
Wietnam | Ronin | Przygotowania do wyjazdów | 7 | 16.06.2011 15:52 |