Akcja serwisowa Hondy CRF 1000

[DanielCRF]

Taka sytuacja z dziś. Kończy mi się gwarancja i postanowiłem tej jeden raz pojechać na serwis z moją NAT. Dotychczas robiłem wszystko sam. Podchodzi gość z serwisu ogląda motocykl i pyta czy to automat czy skrzynia ręczna. Zdziwiłem się popatrzyłem na niego i już chciałem pojechać w cholerę.

Jak można tego nie zauważyć pracownik ASO?

[robertG7]

Napisał DanielCRF

Taka sytuacja z dziś. Kończy mi się gwarancja i postanowiłem tej jeden raz pojechać na serwis z moją NAT. Dotychczas robiłem wszystko sam. Podchodzi gość z serwisu ogląda motocykl i pyta czy to automat czy skrzynia ręczna. Zdziwiłem się popatrzyłem na niego i już chciałem pojechać w cholerę.

Jak można tego nie zauważyć pracownik ASO?

No własnie takie fachowce pracują w ASO, a później zdziwienie że plastiki połamane itp

[krzysiek_m]

Napisał robertG7

No własnie takie fachowce pracują w ASO, a później zdziwienie że plastiki połamane itp

Pomyśl jak jest wybierany serwis. Jakbyś ty pozycjonował się na rynku gdybyś prowadził serwis.

Jeżeli prowadziłbyś serwis niezależny to możesz o klienta rywalizować ceną albo jakością usługi.

Jeżeli ASO?
Nic nie musisz robić. Bo w całym województwie nie masz konkurencji .

[czajnik]

Napisał DanielCRF

Taka sytuacja z dziś. Kończy mi się gwarancja i postanowiłem tej jeden raz pojechać na serwis z moją NAT. Dotychczas robiłem wszystko sam. Podchodzi gość z serwisu ogląda motocykl i pyta czy to automat czy skrzynia ręczna. Zdziwiłem się popatrzyłem na niego i już chciałem pojechać w cholerę.

Jak można tego nie zauważyć pracownik ASO?

oooo kurwa .to juz jest grube . powinienes napisac ktory to serwis . to jest zenada . powinni dostac po dupie za takich debili na serwisie