Wady i zalety Big Twins od KTM-a 1090/1190/1290

[Emek]

Napisał chemik

Kontrolki świecą, silnik chodzi, więc w czym był problem? Nie dało się jechać bez tego klaksonu?

Pewnie że się dało tylko trudno było określić co jest przyczyną. Komunikat z doopy. Przeca mogli wyświetlić horn failure a nie general failure.

Napisał Emek

Pewnie że się dało tylko trudno było określić co jest przyczyną. Komunikat z doopy. Przeca mogli wyświetlić horn failure a nie general failure.

w KTM to jest najbardziej poważna awaria jaka może wystapić, dlatego napisali general failure, innych problemów poza hornem KTM nie ma. A brak sygnału może być poważnym problemem jak krowa stanie na drodze.

[siwy]

Napisał motif

w KTM to jest najbardziej poważna awaria jaka może wystapić, dlatego napisali general failure, innych problemów poza hornem KTM nie ma. A brak sygnału może być poważnym problemem jak krowa stanie na drodze.

no tak, a silniki w 950 to koledzy rozbierają z nudów

Napisał siwy

no tak, a silniki w 950 to koledzy rozbierają z nudów

i z zamiłowania do puzzli.

[chemik]

Napisał Emek

Pewnie że się dało tylko trudno było określić co jest przyczyną. Komunikat z doopy. Przeca mogli wyświetlić horn failure a nie general failure.

Emku, jak w Indiach wypożyczałem Royal Enfielda 350 to Al (właściciel) pokazując klakson powiedział mi: "And remember! This is the most important thing! Use it all of time!" Dodam, że nie działał tylny hamulec, przedni działał zero-jedynkowo, nie działał licznik przebiegu, nie działał prędkościomierz, nie działał wskaźnik poziomu paliwa, a gaźnik popsuł się po pierwszych 25km. Klakson działał bezawaryjnie przez cały dzień.
Zważywszy na fakt, że Hindusi mają 45% akcji KTM to wszystko z tym komunikatem jest w porządku. Klakson to najważniejsza rzecz.