|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 6,006
Motocykl: crf1000a
Przebieg: 2
![]() Online: 10 miesiące 3 tygodni 3 dni 2 godz 51 min 29 s
|
![]()
Śmieszy mnie, że ktoś chce zamienić nat na ktm ze względu na jakość... Jakość plastików owszem, ale z tego co pamiętam to 1190/1090 mają np z nieszczelnymi airboxami... wole mieć zerdzewiale szprychy, niż piach w silniku.
W 1290 niedzialający system bezkluczykowy to standard. W prawdziwych lc8 czyli 950/990 wycierające się wysprzęgliki i pompy sprzęgłą, wycierające się pompy hamulcowe, wypadające okienka inspekcyjne, wycierające się pompy wody, padające pompy paliwa, zapychające się filtry pomp paliwa, felgi z gównolitu, ja swoją po pierwszej przejażdżdce rozjebałem, a w pierwszysch rocznikach 950 powstawaly mikropęknięcia na felgach w okolicach nypli i to nawet w takich jeżdżących tylko po asfalcie. Puchnące naklejki na zbiorniku, łuszcząca się farba na boczkach niebieskich eSek, padające napinacze rozrządu, wyrabiające się cluch bustery, padające sprzęgielka rozrusznika itp... Tak, że tą jakość KTM to... ale KTM są cudowne i mimo tych bolączek odwdzięczją się przyjemnością jazdy i każdemu go polecę. Tak samo jest z NAT na pewno nie jest idealna, ale dla mnie jest naidealniejszym moto jakie w tym momencie mogę mieć.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
![]() |
![]() Cytat:
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
![]() |
![]() |