|
![]() |
#1 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]()
5 kółek na miesięczny wyjazd w tamte rejony spokojnie starczy i to bez wymuszonych oszczędności. Jak czytam niektóre relacje z podsumowaniem kosztów to mi się mózg lasuje. W głowie mi się nie mieści że ktoś na wyjazd w Pamir mógł wydać 20K. Po prostu nie jestem w stanie wyobrazić sobie gdzie i na co można tam wydać taką kasę w ciągu 30 dni bo to wychodzi prawie 200$ dziennie
![]() Inna rzecz że mało kto jadąc w tamte rejony cokolwiek przeczytał, dowiedział się na temat kraju, ludzi, zwyczajów, kosztów życia. O choćby podstawowej znajomości języka rosyjskiego już nawet nie wspominam. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,651
Motocykl: ktm 640 adventure
![]() Online: 3 miesiące 4 tygodni 1 dzień 14 godz 52 min 4 s
|
![]()
Tuba
Nie licząc wiz i paliwa, to 1950zł jest ogromnym wydatkiem. Te koszty generuje zachodnie podejście do tematu. 1. Pośpiech, wynika z "braku wolnego", to generuje zmęczenie, te skłania do uległości pokusom cywilizacji ale też osłabia czujność i generuje spotkania z lokalną policją. 2. Spanie w hotelach. O ileż ubożsi są ci, którzy mają pieniądze na hotele... (Pastor w "polarnych" zwierzeniach). 3. Strach przed nieznanym. 4. Nieznajomość podstaw lokalnego zakonu. Łamanie lokalnych przepisów. 5. Podążanie utartymi szlakami ograniczającymi możliwość integracji. 7. Mentalność. Przeświadczenie, że za wszystko należy płacić. Degeneracja "funkcji/statusu" gościa (vide pkt. 4). 8. Konsumpcja w stylu zachodnim. Wpław przez wszechobecną komercję. 9. Nadmiar forsy, wyjściowe przeszacowanie kosztów. Piszę to dla tych, którzy f-cznie dysponują małym budżetem, którym w ich mniemaniu (czytając takie historie i podsumowania) nie wystarczy na podróż życia. Otóż, realizując przeciwpołożnie zagadnienia przedstawione w punktach powyżej zaręczam, że na tak krótkim wyjeździe nie wydacie więcej niż 200$, co i tak jest kosmiczną sumą dla starych wyg o ile nie piją w nadmiarze alkoholu umieją rozpalić ogień z jaczego, czy oślego gówna. Czytam, jak to radośnie śpicie w jurtach i płacicie za to krocie. Zjeżdżając z utartego szlaku będziecie radością dla gospodarza, który was napoi, nakarmi i przenocuje. Wystarczy, że będziecie cieszyć się razem z nim. Niestety, jadąc liczną grupą nie wypada się zwalać na chatę takiemu ale można obok niego rozbić, zagrzać przy piecu w jurcie, postawić wódkę (która kosztuje grosze) i dla jednego, czy dwóch miejsce się w jurcie znajdzie. Jak pisze Emek, kiedy poczytacie trochę o obyczajach, będzie łatwiej wchodzić we właściwe interakcje. Dlaczego Tadżycy są uczciwi a Kirgizi przebiegli itd. 10. Nie myśleć o problemach. Cieszyć się chwilą i nie bać się jechać samemu. Podróżując w ten sposób możecie całymi dniami nie wydawać pieniędzy, bo poza paliwem nie będzie takiej potrzeby. P.S. Nawet tyle (200$) nie wydałem na najdłuższej, dwumiesięcznej wyrypie w te rejony. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Pamir lipiec/sierpień 2017 | macias1989 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 18 | 26.09.2017 09:28 |
Iran trip 2017 - start 12.05.2017. | Emek | Przygotowania do wyjazdów | 137 | 14.06.2017 15:13 |
Krótki wypad na Równą. 2016r. | smigacz | Trochę dalej | 3 | 27.09.2016 09:35 |
Krótki rolgaz? | madafakinges | Wszystko dla Afryki | 10 | 14.08.2013 10:12 |